Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

sobota, 6 października 2012

żeby życie miało smaczek...

   ... raz podgrzybek, raz maślaczek.
   Tak, tak, tak! Uwielbiam grzyby! Lubię las, lubię jak wstajemy rano, wsiadamy w samochód i jedziemy ponad 2 godzinki  do naszego ulubionego lasu w okolicach Sławy. Lubię z koszykiem w ręku wędrować między drzewami, czując pod stopami uginający się mech.
   W tym roku plany zupełnie nie składały się z grzybobraniem ale ta sobota musiała to zmienić i zmieniała. Wcześnie rano zbudziłam szarańczę i razem z dziadkami wyprawiliśmy się do lasu. Pogoda nam dopisała a i grzyby nie chowały się przed naszymi oczami. Przywieźliśmy wielki kosz grzybków i teraz w moim domu pięknie nimi pachnie. Jutro na obiad będzie krem z kurek z kluskami, mniam.











   Dziękuję oczywiście za odwiedziny w moich skromnych progach i wszystkie miłe słowa, za które gorąco Was tulę. Pozdrawiam i idę sprawdzić jak tam moje grzybki.
   Kolorowych snów. Moje będą pewnie leśno- grzybowe, zawsze tak mam po powrocie z lasu. Wy też?

16 komentarzy:

  1. Jakie piękne zdjęcia!!!!! Mogę wiedzieć jaki posiadasz aparat i czy sprawdza się w pracy w ruchu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To canon EOS 550D. Ja wolę robić zdjęcia statyczne ale i zdarzało mi się robić zdjęcia biegnących dzieci i wychodziło ok.

      Usuń
  2. Jakie piękne zdjęcia!!!! Cudny lasek, nie dziwię się, że dwie godziny do niego jedziecie, a jeszcze tyle grzybów wow!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też uwielbiam las :)Piękne zdjęcia , a z tymi snami to też tak mam ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia :) Ta rosa i te grzybki, no i gąsieniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z poprzedniczkami-piękne zdjęcia!!! Lubię zbierać grzyby,byle nie kazali mi ich jeść :) Pieczarki tak,grzyby leśne-raz w roku,na wigilię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję zbiorów, a zdjęcia jak profesjonalisty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nic nowego nie napiszę :) Fotki odjazdowe :) tylko wzdychać do nich.
    Jak dobrze ,że jeszcze są takie fajne miejsca:)
    Uwielbiam też bardzo las i takie właśnie klimaty , w moim lesie ( tym własnym) w tym roku było wyjatkowo mało grzybów albo wyjatkowo dużo sąsiadów odwiedziło nas w trakcie naszej nieobecności:))))Jakby nie patrzeć zbiory z zeszłego roku będą zasilać nasz wigilijny stół i dodawać zapachu duszonej wołowince :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślicznie rosły te Wasze grzybki! Ja też uwielbiam ich szukać, gorzej z czyszczeniem i jedzeniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Klub miłosników fotorafii -recenzja, zdjęcia piękne;-) grzybki smaczne, ciekawe jak obiad smakował;-)))
    Jestem w tym klubie i zawsze uczę się czegoś nowego, kiedyś nawet była wystawa naszych prac;-)
    pozdrowienia i udanej niedzieli!!

    OdpowiedzUsuń
  10. witaj :) my tez zaliczylismy grzybki, ale maslaki u nas tylko rosna teraz

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne zdjęcia, Anita! My bylismy tydzień temu w Sulistrowicach obok Sobótki, mamy tam działkę, wyszliśmy tylko na pół godzinki do lasu a małe wiaderko grzybów przynieśliśmy, emilka zbierała cała dumna :) Adaś dzisiaj znów pojechał z dziadkami, ale bardziej był zajęty robieniem domku na drzewie niż gdzybobraniem. Pozdrawiamy Was gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Grzybki już wszystkie obrobione- część zasuszona, część wylądowała zamarynowana w słoiczkach, część się pomroziła a reszta skończyła w naszych brzuchach- były pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Superanckie fotki! takie grzybki to ja lubię, ale tylko zbierać :)) Buziaki

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.