Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

sobota, 26 marca 2016

niedziela, 20 marca 2016

worek z różą

Witajcie!

    Dzisiaj mam małą odskocznię od pisanek, choć nadal pozostaję w wiosennym klimacie. Woreczek z różą haftowaną wstążeczkami. Taki mały przydaś. Niekoniecznie potrzebny, ale zawsze może się przydać. Uszyłam go z białego lnu z dodatkiem pasiastej bawełny. Wstążeczki delikatnie cieniowane pisakami. Moja taka kolejna wprawka do tego typu haftu. 






życzę Wam i sobie więcej słońca
manita

czwartek, 17 marca 2016

jaja z kwiatkiem

Witajcie.

    U nas zima nie odpuszcza. Zrobiło się chłodniej i znowu śniegiem sypnęło. Dzisiaj mimo niskiej temperatury, słońce próbuje się przebić przez chmury i mam nadzieję, że uda mu się ta sztuka, bo bardzo za nim tęsknię.

    Cieszy mnie, że spodobały Wam się moje ostatnie jajka i bardzo dziękuję za każde dobre słowo. Dzisiaj pokazuję kolejne a zarazem ostatnie jakie przygotowałam. Tym razem styropianowe jajka pokryłam pastą strukturalną, tak aby powierzchnia nie była zbyt równa. Następnie pomalowałam na biało, dołożyłam serwetkowe kwiaty, sporo (jak to u mnie) kropek i plamek. Na koniec dodatki- tym razem bardziej zdecydowane- wstążki, tiul, kwiatki. Takie kobiece pisanki.





miłego dnia dla wszystkich
manita

sobota, 12 marca 2016

jak ze starej porcelany...

Witajcie.

    U mnie co?- jajo!- chciałoby się rzec, bo tak faktycznie jest. Ostatnio zamęczam Was tymi jajcami. No cóż, tak mnie wzięło tego roku. Na szczęście z ich prezentacją jestem już bliżej końca a i produkcję też zakończyłam, chyba...

    Pozostaję wierna dwóm kolorom, a więc mamy i szary i biały, tylko styl trochę inny. Chciałam, żeby wyglądały jak stara porcelana, ale czy się udało? 
     Jajka ze styropianu najpierw pomalowałam na szaro, Następnie poszła w ruch farba biała. Kontury wymalowałam na czarno. Wybrałam serwetkowe róże, które bardzo lubię. Całość polakierowałam a następnie pokryłam porcelanową pastą akrylową, którą kiedyś kupiłam w Lidlu. Do tego jeszcze odrobina złotej i srebrnej pasty i dodatki w formie perełek i czarnej wstążki. Jajka zostały porwane przez moją siostrę. 







    Wielkanoc coraz bliżej, jajka już mam- tylko brakuje mi jeszcze wiosennej pogody.
Mam na zmianę śnieg i deszcz, nie przepadam za taką aurą.

miłej soboty
manita

poniedziałek, 7 marca 2016

tym razem- jajka zajęcze

   Witajcie.

Kolejne jajka tego roku. Tym razem wykorzystałam motywy z kolorowymi zajączkami. Styropianowe jajka najpierw pomalowałam szarą farbą, na którą naniosłam delikatną warstwę preparatu do spękań. Następnym etapem było pomalowanie farbą w kolorze białym. Szare wzorki zrobiłam przy pomocy małego kawałka gąbki. Później kropki brązowe i kremowe. Na koniec kilka warstw lakieru. Jajka wykończyłam perełkami. 






I oto kolejne jajka do tegorocznej kolekcji, 
która tego roku jest wyjątkowo duża.

Dziękując Wam za odwiedziny- serdecznie pozdrawiam.
manita

sobota, 5 marca 2016

poszewka

    Witajcie!


    Dzisiaj będzie trochę odpoczynku od pisanek, choć kilka następnych mam w zanadrzu, to cierpliwie poczekają na swoją kolej.

        Poszewka na poduszkę, czyli kolejny element paczki wymiankowej. Beżowy len i bawełna w szarościach. Okazuje się, że nie tylko ja wielbię te kolory. Prosty patchwork. Bez bajerów, fajerwerków, dla ozdoby dodałam jedynie taśmę w gwiazdy. 






miłego dnia
manita