Witam Was serdecznie. Dzisiaj będzie w wielkim biegu, bo jeszcze sporo rzeczy do zrobienia. Po pierwsze muszę Wam wszystkim serdecznie podziękować za to, że ze mną jesteście, że odwiedzacie, że piszecie tyle miłych słów. Manitowisko skończyło już pół roku i muszę przyznać, że jestem bardzo mile zaskoczona, że w tym czasie tyle osób je odwiedziło, choćby tylko przelotnie. Jestem bardzo zadowolona, że postanowiłam założyć tego bloga, bo dzięki niemu poznałam wiele wspaniałych osób i choć znamy się tylko dzięki sieci, to tyle sympatii, tyle miłych gestów dawno mnie nie spotkało. Dziękuję więc i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dalsze miesiące.
Po drugie muszę pokazać jakie cudowne rzeczy dostałam od dwóch wspaniałych dziewczyn. Anulek z bloga
teczowe barwy przesłała do mnie cudnie ozdobione szyszki i obrazek. Szyszki zdobią wazon z jemiołą i wyglądają cudnie.
Dusia z
syndromu kury domowej przesłała mi cudowności o jakich zrobieniu ja tylko mogę sobie pomarzyć, gdyż technika ta jest mi zupełnie obca. Dostałam całe pudełeczko pięknych gwiazdek, dzwoneczków i aniołków, bombka karczoch oraz małego skrzacika i słodycze, które dzieciaki od razu porwały, jak gdyby w życiu słodkiego nie widziały.
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję. Niesamowite niespodzianki, jak patrzę na te wszystkie prezenty, to aż serce robi się miękkie.
Po trzecie wygrałam candy u Nailaa z bloga
ce-la-faccio i otrzymałam stertę pięknych szmatek, które z pewnością w najbliższym czasie wykorzystam. Dziękuję jeszcze raz moja kochana.
Po czwarte otrzymałam Rosea z
kwiato-stanów przesłała mi wyróżnienie. Bardzo Ci dziękuję i jest mi z tego powodu niezmiernie miło.
I tym razem się wyłamię. Nie potrafię wskazać konkretnej osoby, do której poleci wyróżnienie, bo wszystkie blogi, które obserwuję uwielbiam- więc jeżeli macie ochotę- możecie się częstować.
Po piąte- moja choinka ozdobiona na bogato. Kolorowo i wesoło. Stoi, pachnie i oczy raduje.
I na koniec Wszystkim Wam składam najserdeczniejsze życzenia- zdrowych, radosnych, spokojnych Świąt, wspaniałej rodzinnej atmosfery, pachnących choinek i tylko wymarzonych prezentów. Nie objadajcie się za bardzo, albo objadajcie- ja na pewno będę. Tym, którzy nie świętują, życzę odpoczynku.
Radujmy się.