Rok 2016 żegnam nowym wyzwaniem- filcowaniem na sucho. Wszystko przez Święta i ciocię Magdę, która dała nam igłę ;). No jak nie spróbować. Na pierwszy rzut poszła śpiąca myszka i choć nie jest doskonała i idealna, to jest słodka. Porwana przez mojego syna, zamieszkała w jego pokoju.
Wszystkim na nowy rok życzę
dużo zdrowia, szczęścia i uśmiechu.
Niech się Wam spełniają wszystkie marzenia i plany.
Tym, co się wybierają na sylwestrowe imprezy-
udanej i szalonej zabawy,
pozostałym- miłej nocy.
Do zobaczenia w 2017 roku.
manita