No nie mam totalnie weny na tytuł. Ogólnie jestem bez weny. Pogoda szara, bura i ponura, pracy w domu sporo i sobotę zamiast na fotelu spędziłam z miotłą i ścierką w ręku. Moja maszyna stoi odłogiem a tak bardzo chciałabym coś uszyć, jednak gdy już się ze wszystkim obrobię jest późno i nie wypada hałasować. To nie znaczy, że nic nie robię. Wieczorami zasiadam z szydełkiem w ręku i tak właśnie w ubiegłym tygodniu powstał komplet podkładek pod kubki i dzbanek. Ponieważ święta blisko, wykorzystałam białą i czerwoną włóczkę.
Przy niedzieli też sobie poszydełkowałam i stworzyłam czapeczkę dla małego bobaska, który na dniach pojawi się u naszych znajomych. Tym razem postawiłam na misia.
Na koniec muszę jeszcze podziękować Oli z vayle by me za wyróżnienie. Teraz zgodnie z wymogami muszę zdradzić siedem sekretów o sobie, więc
1. całą rodziną jesteśmy zodiakalnymi bykami i czasami jest ostro, bo każdy byk uparty jest jak osioł;
2. jestem wielkim wrażliwcem, często płaczę gdy widzę krzywdę jaka się dzieje zarówno ludziom jak i zwierzętom, dlatego często z tego powodu płaczę;
3. wolę dawać niż brać;
4. największym moim marzeniem jest wychować dzieci na dobrych ludzi;
5. mam stresującą pracę, ale przynosi mi sporo satysfakcji
6. uwielbiam czytać kryminały
7. zapowiedziałam sobie, że od Nowego Roku biorę się za siebie. Zdrowa dieta i trochę ruchu- zobaczymy co z tego wyjdzie.
Swoim zwyczajem nie wskazuję kolejnych blogów, któ chce niech się częstuje- wszyscy jesteście wspaniali.
Miłego wieczoru.