dla mamy

   Witajcie.

   Dzisiaj liście, tak, tak- kolejna chusta. Tym razem zrobiłam ją dla mamy w prezencie z okazji Dnia Matki. Cudowny i wdzięczny wzór liści, do których pewnie jeszcze wrócę, bo mimo swojej prostoty bardzo mi się podoba efekt. Kilometr włóczki nr 71 wiśnie w czekoladzie od kolorowych motków dało dość jesienny efekt. 

pozdrawiam

manita

niebieskości

   Witam.

   Kolejna chusta, tak wiem, nudą wieje, ale to silniejsze ode mnie. Tym razem  wdzięczny wzór seraphina i włóczka muffin, właściwie część z tego ogromnego motka. 

manita

Klementyna

   Witajcie!

   No nie ma lekko. Zamotałam, zawłóczkowałam się maksymalnie i końca nie widać. Kolejna chusta, nie mogłam się powstrzymać, gdy zobaczyłam ten cudowny wzór Niny Prejznar zwany Klementyną. Włóczka to kokonek bawełna z akrylem, całe 1100 metrów przepięknych kolorów. 

czy w końcu pojawi się słońce...

pozdrawiam

manita

dla babci

   Witajcie!

   Kolejna chusta, nic nowego. Tym razem powstała z myślą o babci. Jest duża i ciepła. Robiona bez wzoru, co tam przyjdzie do głowy- słupki i reliefy. 

pozdrawiam

manita

i jeszcze jedna

Witajcie!

   Moja "szydełkowa przygoda" trwa nadal. Wyjątkowo, w tym roku nie potrafię z nim się rozstać. Każdą wolną chwilę wykorzystuję na włóczki. Śmieję się, że jak dalej tak pójdzie, będę miała chustę na każdy dzień tygodnia.

   Dzisiaj kolejna- wzór halata, bardzo przyjemny i pewnie jeszcze go kiedyś powtórzę. Zrobiona z włoczki muffin a właściwie z połowy motka.

pozdrawiam

manita