Witajcie!
Wiem, wiem. Jest ich u mnie sporo. Co ja poradzę, że lubię zakładki. Często robię je jako dodatek do prezentów. Można zawsze dostosować wygląd do danej osoby. Tak też było tym razem. Dwie zakładki i każda zupełnie inna. Pierwsza dla dzieciaczka, z uroczymi myszkami.
Druga z elementem muzycznym. Nutki wydrukowałam na zwykłym papierze ksero, nakleiłam na klej do serwetek. Brzegi potraktowałam kawą. Dla ozdoby dodałam dwa motylki wycięte z papierowej serwetki.
Szybka praca, szybki efekt, mnóstwo możliwości- czyli tak jak lubię.
pozdrawiam serdecznie
manita