Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

sobota, 5 marca 2016

poszewka

    Witajcie!


    Dzisiaj będzie trochę odpoczynku od pisanek, choć kilka następnych mam w zanadrzu, to cierpliwie poczekają na swoją kolej.

        Poszewka na poduszkę, czyli kolejny element paczki wymiankowej. Beżowy len i bawełna w szarościach. Okazuje się, że nie tylko ja wielbię te kolory. Prosty patchwork. Bez bajerów, fajerwerków, dla ozdoby dodałam jedynie taśmę w gwiazdy. 






miłego dnia
manita

8 komentarzy:

  1. Ja też bardzo lubię te kolory. Kojarzą mi sie z werandą nad morzem. Manitko, może wdepniesz na rozdawajkę?

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie połączenia kolorystyczne zawsze świetnie się sprawdzają. Pięknie to wyczarowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. podziwiam osoby które tworzą coś w tej technice. dla mnie patchwork jest bardzo precyzyjną robotą, wymagającą dokładności i cierpliwości, więc nawet się za to nie biorę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekna podusia :)) Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest piękna :) I kolory świetnie ze sobą grają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękna - chociaż kolory nie moje

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna tonacja i pikowanie. Kolory też moje, bo lubię różne, akurat pokazuję podobne.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.