Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

środa, 3 października 2012

dalej w poduchach

   Dzisiaj wyjątkowo na początku powitam nowe obserwatorki, bo od ostatniego posta dołączyły do manitowiska aż cztery Panie :). To dla mnie wielki zaszczyt i ogromna radość. Witam więc Danusię, Libeelulę, yeshkę oraz asienkę s- czujcie się jak u siebie.
   Kontynuuję szycie poduszek. Myślałam, że zrobię więcej, ale chyba jakieś przeziębienie mnie łapie i nie najlepiej się czuję. Poza tym aura nie sprzyja pracy- jest ponuro i szybko robi się ciemno. Są więc tylko dwie poduchy- duża, kwadratowa i wałeczek sporych rozmiarów. W planach jeszcze kilka, bo akurat poduszki uwielbiam.




   Wybaczcie jakość zdjęć ale gdy wracam do domu o dobrym świetle mogę sobie już tylko pomarzyć :(.

   Dziękuję Wam za to, ze jesteście ze mną. Lubię czytać Wasze komentarze, więc pisać możecie do woli ;). Pozdrawiam serdecznie i idę zrobić sobie gorącej herbaty z cytryną.

14 komentarzy:

  1. Za oknem jesień a u Ciebie letnia łączka. Piękne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No i tym razem nie zawiodłaś, poduchy cudne, a wałeczek jest wspaniały!!! ;)
    Ściskam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj widzę,że żadna z nas przeziębieniu nie umknie :) U nas już cała rodzina przechorowała. Poduchy śliczne :) Ależ wam fajnie dziewczyny,że potraficie szyć,szydełkować,transferki robić :) Ja w tych sprawach zupełnie nierozgarnięta :) Pozdrawiam i zdrówka życzę D.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kwadratowa mi się bardzo podoba :)
    No niestety coraz trudniej będzie już zrobić ładne zdjęcia :/
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Poduszki śliczne i mają rewelacyjne kokardy ;) a Ty się może powygrzewaj troszkę i wracaj do zdrowia ;) Pozdrawiaj

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ups. miało być Pozdrawiam ale klops ;p hihi

      Usuń
    2. Pozdrawiam zgodnie z życzeniem Panno Kropko :))).

      Dziekuję Wam za wszystkie miłe słowa :)

      Usuń
  6. poduchy bardzo fajne, śliczny ten materiał w różyczki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Poduchy kapitalne takie słodkie i cieplutkie :)))
    Ja też uwielbiam poduchy wszelakie ,a przede wszystkim takie babciowe klimaty koroneczki , falbaneczki i takie tam :) różyczki też obowiązkowo powinny być :)
    Pamietam moją babcie z tamborkiem i jej nieziemskie delikatne hafty żebym ja tak choć ociupinkę umiała:(
    Bardzo brakuje mi tego.
    A słoneczko to widzę,że i innym też do życia jest potrzebne:)) nie znoszę takiej ponurej pogody.Brrrrrrr
    Anitko kuruj sie szybciutko i cieplutko , wygrzej się kochana i to skutecznie .
    Zdróweczka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne, uwielbiam takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.