Witajcie.
Dzisiaj chcę Wam pokazać kolejnego królika. Długo myślałam jak ten królik ma wyglądać, bo był przeznaczony dla wyjątkowej osoby- niezwykle ciepłej i diabelsko utalentowanej. Sęk tkwił w tym, że osóbka ta zajmuje się szyciem i to w dodatku szyje między innymi anioły, anioły cudnej urody. Tą osobą jest znana dobrze wszystkim Foggia. I teraz już rozumiecie dlaczego królik jest wystraszony.
Matko jedyna- co ja się nadumałam jak on ma wyglądać. Foggia dała mi pełną dowolność, więc byłam zdana tylko na swoją intuicję.
Obmyśliłam pannę ogrodniczkę. Wiosenną i w delikatnych barwach. Szyłam z kamieniem na sercu i gulą w gardle. Następnie ubrałam ją w kwiecistą kieckę z haleczką. Na głowę włożyłam kapelusik. Gotową zaniosłam na pocztę i wysłałam w daleką drogę.
Cały czas żyłam w niepewności, czy moja fantazja nie skierowała mnie na jakieś boczne, ślepe dróżki. Jedną zmarszkę więcej zawdzięczam wystraszonej ogrodniczce.
Dzisiaj króliczek jest już w nowym domu. I taka oto dostałam wiadomość:
"jest, dostałam!! Jaki on śliczny i taki wiosenny, specjalnie dla niego umyłam okno kuchenne i się rozgościł!! A skąd wiedziałaś ze ja ostatnio inwestuję w błękity i róże!! jest absolutnie piękny, a te marchewki cuuuudo!!!! Dziękuję!".
Mam nadzieję, że Foggia jest nie tylko bardzo sympatyczną osóbką ale również szczerą ;). Jeżeli tak, to moje serce raduje się na całego.
:D Anitko ja wierze że się podobał bo jest śliczny!!!!!
OdpowiedzUsuńJa od tygodnia juz zmagam sie z choróbskiem dokonczylam jednak maloowanie no i sieklo mnie jeszcze bardzij musze znowu wybrac sie do lakarza bo cvos mi antybiotyk nie pomaga...
Dlatego maszyna narazie odstawiona glowa jakas za ciezka do tego a rece jak jakies pałaki!!
Zazdrosze bo pieknie szyjesz, jestem twoja Fanka, a Anetke znam odwiedzm jej bloga nawet Candy u niej wygrałam i wiem że szyje bosko :D królis napewno jej sie spodobał :D
Pozdrawiam!
P.S Hehe mam taki sam materiał i tez bede szyła lalunie wiosne z niego :D:D
OdpowiedzUsuńŁo matko jaki cudny!
OdpowiedzUsuńAch, dla mnie jak zawsze cudo! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńNa pewno słowa Foggi są szczere,bo panna ogrodniczka jest doskonała w każdym calu-cudo!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ten królik to prawdziwe cudo!!!!pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńprzepiękna ogrodniczka,jak zwykle zadbałaś o każdy detal.od razu czuć wiosnę:-)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam i ponownie zapraszam do mnie:-)
przepiękny no jakże mógłby się nie spodobać
OdpowiedzUsuńooo...no wyobrażam sobie jakie to było wyzwanie!! ale wyszedł śliczny! delikatny, wiosenny,... no cudny! :)
OdpowiedzUsuńjest idealny , boski po prostu :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem osoba bardzo szczerą i .....bardzo mi się podoba:)). Wpadnę częściej i zapraszam do siebie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cud miód malinka, ta królicza dziewczynka.
OdpowiedzUsuńKróliczka jest śliczna, wyjątkowa i najważniejsze-uszyta z serca:-)))
OdpowiedzUsuńKróliczka wyszła prześlicznie . Miejmy nadzieję , że przywoła wiosnę.
OdpowiedzUsuńkrólisia pięknioszka :D
OdpowiedzUsuńJest cudowna :):) Taka wiosenna i te marchewki Slicznosci :)
OdpowiedzUsuńKolejna dama, ale jesteś pracowita : ))
OdpowiedzUsuńA jaki ma ładny kapelutek! Przypomniała mi się piosenka "Jestem sobie ogrodniczka, mam nasionek pół koszyczka..":))
OdpowiedzUsuńprzecudowna Królisia!!
OdpowiedzUsuńja to Cię podziwiam - masz serce w wyczuciu i dobieraniu tych wszystkich dodatków ^^ serio serio.. ja jeszcze mieszkając we Wrocławiu uszyłam jedną Tildę, ale do dziś jest naga, bo nie mogę się zdecydować w co ją ubrać!! :D
Manitko, kogo masz za pomocnika? Urocza, a wystraszona podróżą , trudno też wyczuć nową rodzinę - zawsze to Obcy świat pozdrawiam Dusia [dziękuję........]
OdpowiedzUsuńŚliczna królisia,wyczarowałaś ją czy jak? kapelusik cudnie się prezentuje a i o marchewki zadbałaś. Jesteś genialna w tym co robisz!!!
OdpowiedzUsuńKochana przecież Ty jesteś profesjonalistką, wszystkie uszyjątka wychodzące spod Twojej ręki są cudowne, nie obawiaj się, nowa właścicielka królisi to szczęściara ;)
OdpowiedzUsuńMoże taka śliczna Panna Ogrodniczka sprowadzi do nas wiosnę w końcu :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie ubrany! Mogę prosić o pomoc w tej sprawie? Muszę ubrać królisię dla 6 latki, a zupełnie nie wiem jak:(. Jak szyjesz Twoje cudne sukienki?
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przygotuję instrukcję a teraz polecę Ci tą stronkę http://www.tilda-mania.ru/forum/68-2734-1. Całe forum jest wielką składnicą wiedzy.
UsuńWielkie dzięki:)! Już zaglądam! Może uda mi się ubrać Królisię Tosię tak pięknie jak Ty:). Pozdrawiam!
UsuńMoje Kochane. Sama nie wiem co mogę napisać. Strasznie mnie rozpieszczacie swoimi wpisami. Jesteście wspaniałe, że tu mnie odwiedzacie, wspieracie, podtrzymujecie na duchu i motywujecie do dalszej pracy. To niesamowite ile energii mogę otrzymać od osób, które poznałam w sieci, ile serdeczności. Dziękuję Wam, że jesteście.
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam no zasłużyłaś w pełni ;)
Usuńjest idealny ;) na pierwszy rzut oka widać, że wyszedł spod Twojej igły :)
OdpowiedzUsuńŚwietny .
OdpowiedzUsuńO! Jaki Słodziak! :-)
OdpowiedzUsuńPoznaję ten materiał, który wykorzystałaś na sukieneczkę - też go nabyłam, bo jest śliczny!!
wspaniały i jaki dopracowany w każdym szczególe. podziwiam
OdpowiedzUsuńFantazja w czystej postaci - to wszystkie lale, króliczki i zwierzątka , które wychodzą spod Twojej igły :))
OdpowiedzUsuńPiękny w każdym szczególe....oj Manita praca i się pali w rękach! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję z serca całego.
OdpowiedzUsuńPiekny i wiosenny, jak zobaczylam go w malym okienku u mnie na blogu, to pierwsze co mi przyszlo na mysl "Pani wiosenka". Tak sie ostatnio zastanawialm Manita ile czasu poswiecasz na zrobienie takiej wspanialosci :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję bardzo. Ile czasu? Różnie, zależy od tego czy wiem jak ma być ubrana, czy koncepcja powstaje w trakcie. Średnio 6-8 godzin. Najdłużej schodzi mi na wypychanie. Czasami już prawie gotowe a tu nagle pojawia się fałd, więc wyciągam i pakuję od nowa a pakuję do środka baaardzo dużo wypełnienia.
UsuńSzczera do bólu, ja ją po prostu kocham i już;-)) Jeszcze raz dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńjupii! Jakby to powiedziała moja siostrzenica Mania. Ogromnie się cieszę.
UsuńMistrzostwo świata- tyle tylko mogę powiedzieć!
OdpowiedzUsuńBardzo wiosenna ta Królisia, i wcale nie wygląda na taką przestraszoną....
Dziekować, dziękować :)
UsuńKróliczek słodki ,a ten pęczek marchewek rozwalający pozdrawiam..
OdpowiedzUsuńOch jaki śliczny ekologiczny Króliczuś :) Marcheweczki zajada:)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że króliczek się bał, czy się spodoba nowej właścicielce o takim talencie, ale na szczęście jest tak piękny, że nie było szans, żeby się nie spodobał :) Królicza ogrodniczka jest cudna :))
OdpowiedzUsuńKróliczek wyszedł cudny. Zazdroszczę nowej właścicielce, bo też bym takiego chętnie przygarnęła :). A kolorki wiosenno- optymistyczne jak najbardziej wskazane, może przegonią w końcu zimę? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowny króliczek.Chyba niepotrzebnie się zamartwiałaś bo takie cudo to każdemu by się spodobało:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkochana jak mozna sie z takiego cuda nie cieszyc, jest obledny:)
OdpowiedzUsuńJest prześliczna!Rozumiem Twoje rozterki,ale królisia jest cudowna i nie masz się czego bać:)Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńGenialnia jest :)) I te marcheweczki :)))Przesyłam pozdrowienia!!!
OdpowiedzUsuńMarcheweczki są zawodowe, ogrodniczka śliczna, też bym dla takiej okno umyła :)
OdpowiedzUsuńMnie urzekły opadnięte skarpety, plisy na plecach w sukience i kapelutek nadmarszczony oraz serducho srebrzyste.
OdpowiedzUsuńŚwietna robota! Coś pięknego!!! Rewelacja w każdym calu widać Twój trud.
OdpowiedzUsuńPrzeurocza! i te marchewki ojejciuuu sama bym takiego chciała :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem Toje rozterki, bo widziałam anielice Foggi, ale ogodniczka- króliczka Twoja jest cudna. Dopracowana w każdym szczególe. Po prostu piękna i znlazła dobrą opiekunkę:))
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie pierwszy raz, ale myślę nie ostatni. Pozdrawiam serdecznie:)
Twoja ogroniczka jest prześliczna. Znalazła dobrą opiekunkę.
OdpowiedzUsuńZawitałam tutaj pierwszy raz, ale myślę, że nie ostatni. Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo mi miło, że do mnie zawitałaś :)
UsuńOgrodniczka bardzo elegancka, i te róże przy kapeluszu! super!
OdpowiedzUsuń