Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

czwartek, 14 marca 2013

wystraszony królik

Witajcie.

   Dzisiaj chcę Wam pokazać kolejnego królika. Długo myślałam jak ten królik ma wyglądać, bo był przeznaczony dla wyjątkowej osoby- niezwykle ciepłej i diabelsko utalentowanej. Sęk tkwił w tym, że osóbka ta zajmuje się szyciem i to w dodatku szyje między innymi anioły, anioły cudnej urody. Tą osobą jest znana dobrze wszystkim Foggia. I teraz już rozumiecie dlaczego królik jest wystraszony.
   Matko jedyna- co ja się nadumałam jak on ma wyglądać. Foggia dała mi pełną dowolność, więc byłam zdana tylko na swoją intuicję.
   Obmyśliłam pannę ogrodniczkę. Wiosenną i w delikatnych barwach. Szyłam z kamieniem na sercu i gulą w gardle. Następnie ubrałam ją w kwiecistą kieckę z haleczką. Na głowę włożyłam kapelusik. Gotową zaniosłam na pocztę i wysłałam w daleką drogę.

   Cały czas żyłam w niepewności, czy moja fantazja nie skierowała mnie na jakieś boczne, ślepe dróżki. Jedną zmarszkę więcej zawdzięczam wystraszonej ogrodniczce.








   Dzisiaj króliczek jest już w nowym domu. I taka oto dostałam wiadomość:
"jest, dostałam!! Jaki on śliczny i taki wiosenny, specjalnie dla niego umyłam okno kuchenne i się rozgościł!! A skąd wiedziałaś ze ja ostatnio inwestuję w błękity i róże!! jest absolutnie piękny, a te marchewki cuuuudo!!!! Dziękuję!".

   Mam nadzieję, że Foggia jest nie tylko bardzo sympatyczną osóbką ale również szczerą ;). Jeżeli tak, to moje serce raduje się na całego.

58 komentarzy:

  1. :D Anitko ja wierze że się podobał bo jest śliczny!!!!!
    Ja od tygodnia juz zmagam sie z choróbskiem dokonczylam jednak maloowanie no i sieklo mnie jeszcze bardzij musze znowu wybrac sie do lakarza bo cvos mi antybiotyk nie pomaga...
    Dlatego maszyna narazie odstawiona glowa jakas za ciezka do tego a rece jak jakies pałaki!!

    Zazdrosze bo pieknie szyjesz, jestem twoja Fanka, a Anetke znam odwiedzm jej bloga nawet Candy u niej wygrałam i wiem że szyje bosko :D królis napewno jej sie spodobał :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. P.S Hehe mam taki sam materiał i tez bede szyła lalunie wiosne z niego :D:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, dla mnie jak zawsze cudo! Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno słowa Foggi są szczere,bo panna ogrodniczka jest doskonała w każdym calu-cudo!!!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten królik to prawdziwe cudo!!!!pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. przepiękna ogrodniczka,jak zwykle zadbałaś o każdy detal.od razu czuć wiosnę:-)
    serdecznie pozdrawiam i ponownie zapraszam do mnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiękny no jakże mógłby się nie spodobać

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo...no wyobrażam sobie jakie to było wyzwanie!! ale wyszedł śliczny! delikatny, wiosenny,... no cudny! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jest idealny , boski po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też jestem osoba bardzo szczerą i .....bardzo mi się podoba:)). Wpadnę częściej i zapraszam do siebie:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. cud miód malinka, ta królicza dziewczynka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Króliczka jest śliczna, wyjątkowa i najważniejsze-uszyta z serca:-)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Króliczka wyszła prześlicznie . Miejmy nadzieję , że przywoła wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jest cudowna :):) Taka wiosenna i te marchewki Slicznosci :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolejna dama, ale jesteś pracowita : ))

    OdpowiedzUsuń
  16. A jaki ma ładny kapelutek! Przypomniała mi się piosenka "Jestem sobie ogrodniczka, mam nasionek pół koszyczka..":))

    OdpowiedzUsuń
  17. przecudowna Królisia!!
    ja to Cię podziwiam - masz serce w wyczuciu i dobieraniu tych wszystkich dodatków ^^ serio serio.. ja jeszcze mieszkając we Wrocławiu uszyłam jedną Tildę, ale do dziś jest naga, bo nie mogę się zdecydować w co ją ubrać!! :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Manitko, kogo masz za pomocnika? Urocza, a wystraszona podróżą , trudno też wyczuć nową rodzinę - zawsze to Obcy świat pozdrawiam Dusia [dziękuję........]

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczna królisia,wyczarowałaś ją czy jak? kapelusik cudnie się prezentuje a i o marchewki zadbałaś. Jesteś genialna w tym co robisz!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochana przecież Ty jesteś profesjonalistką, wszystkie uszyjątka wychodzące spod Twojej ręki są cudowne, nie obawiaj się, nowa właścicielka królisi to szczęściara ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Może taka śliczna Panna Ogrodniczka sprowadzi do nas wiosnę w końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepięknie ubrany! Mogę prosić o pomoc w tej sprawie? Muszę ubrać królisię dla 6 latki, a zupełnie nie wiem jak:(. Jak szyjesz Twoje cudne sukienki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś przygotuję instrukcję a teraz polecę Ci tą stronkę http://www.tilda-mania.ru/forum/68-2734-1. Całe forum jest wielką składnicą wiedzy.

      Usuń
    2. Wielkie dzięki:)! Już zaglądam! Może uda mi się ubrać Królisię Tosię tak pięknie jak Ty:). Pozdrawiam!

      Usuń
  23. Moje Kochane. Sama nie wiem co mogę napisać. Strasznie mnie rozpieszczacie swoimi wpisami. Jesteście wspaniałe, że tu mnie odwiedzacie, wspieracie, podtrzymujecie na duchu i motywujecie do dalszej pracy. To niesamowite ile energii mogę otrzymać od osób, które poznałam w sieci, ile serdeczności. Dziękuję Wam, że jesteście.

    OdpowiedzUsuń
  24. jest idealny ;) na pierwszy rzut oka widać, że wyszedł spod Twojej igły :)

    OdpowiedzUsuń
  25. O! Jaki Słodziak! :-)
    Poznaję ten materiał, który wykorzystałaś na sukieneczkę - też go nabyłam, bo jest śliczny!!

    OdpowiedzUsuń
  26. wspaniały i jaki dopracowany w każdym szczególe. podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Fantazja w czystej postaci - to wszystkie lale, króliczki i zwierzątka , które wychodzą spod Twojej igły :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękny w każdym szczególe....oj Manita praca i się pali w rękach! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Piekny i wiosenny, jak zobaczylam go w malym okienku u mnie na blogu, to pierwsze co mi przyszlo na mysl "Pani wiosenka". Tak sie ostatnio zastanawialm Manita ile czasu poswiecasz na zrobienie takiej wspanialosci :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Ile czasu? Różnie, zależy od tego czy wiem jak ma być ubrana, czy koncepcja powstaje w trakcie. Średnio 6-8 godzin. Najdłużej schodzi mi na wypychanie. Czasami już prawie gotowe a tu nagle pojawia się fałd, więc wyciągam i pakuję od nowa a pakuję do środka baaardzo dużo wypełnienia.

      Usuń
  30. Szczera do bólu, ja ją po prostu kocham i już;-)) Jeszcze raz dziękuję!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jupii! Jakby to powiedziała moja siostrzenica Mania. Ogromnie się cieszę.

      Usuń
  31. Mistrzostwo świata- tyle tylko mogę powiedzieć!
    Bardzo wiosenna ta Królisia, i wcale nie wygląda na taką przestraszoną....

    OdpowiedzUsuń
  32. Króliczek słodki ,a ten pęczek marchewek rozwalający pozdrawiam..

    OdpowiedzUsuń
  33. Och jaki śliczny ekologiczny Króliczuś :) Marcheweczki zajada:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie dziwię się, że króliczek się bał, czy się spodoba nowej właścicielce o takim talencie, ale na szczęście jest tak piękny, że nie było szans, żeby się nie spodobał :) Królicza ogrodniczka jest cudna :))

    OdpowiedzUsuń
  35. Króliczek wyszedł cudny. Zazdroszczę nowej właścicielce, bo też bym takiego chętnie przygarnęła :). A kolorki wiosenno- optymistyczne jak najbardziej wskazane, może przegonią w końcu zimę? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Cudowny króliczek.Chyba niepotrzebnie się zamartwiałaś bo takie cudo to każdemu by się spodobało:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. kochana jak mozna sie z takiego cuda nie cieszyc, jest obledny:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Jest prześliczna!Rozumiem Twoje rozterki,ale królisia jest cudowna i nie masz się czego bać:)Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  39. Genialnia jest :)) I te marcheweczki :)))Przesyłam pozdrowienia!!!

    OdpowiedzUsuń
  40. Marcheweczki są zawodowe, ogrodniczka śliczna, też bym dla takiej okno umyła :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Mnie urzekły opadnięte skarpety, plisy na plecach w sukience i kapelutek nadmarszczony oraz serducho srebrzyste.

    OdpowiedzUsuń
  42. Świetna robota! Coś pięknego!!! Rewelacja w każdym calu widać Twój trud.

    OdpowiedzUsuń
  43. Przeurocza! i te marchewki ojejciuuu sama bym takiego chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Dziękuję Wam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Rozumiem Toje rozterki, bo widziałam anielice Foggi, ale ogodniczka- króliczka Twoja jest cudna. Dopracowana w każdym szczególe. Po prostu piękna i znlazła dobrą opiekunkę:))
    Jestem u Ciebie pierwszy raz, ale myślę nie ostatni. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Twoja ogroniczka jest prześliczna. Znalazła dobrą opiekunkę.
    Zawitałam tutaj pierwszy raz, ale myślę, że nie ostatni. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ogrodniczka bardzo elegancka, i te róże przy kapeluszu! super!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.