Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

środa, 3 września 2014

nabytki

   Witam Was serdecznie.

   Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa dotyczące jeżykowej panny, sprawiły mi wiele radości. Fajnie wiedzieć, że to co się robi podoba się innym. 

   Dzisiaj pokażę Wam moje nowe nabytki. Po pierwsze- patera/ misa jaką mąż kupił na Festiwalu Pierogów, choć z samymi pierogami ma niewiele wspólnego. Cudeńko z Szamotnii






   Misa ogromnie mi się podoba. Dawno mi takiej radości małżonek nie sprawił. No może do dzisiaj, bo zaklepał mi witrynkę dębową, chyba czegoś ode mnie chce ;).

   A to kolejne cuda, tym razem wyszperane osobiście, w niezwykle okazyjnej cenie- cztery stare ramy okienne. Oj będę się nad nimi znęcać.


pozdrawiam
manita

8 komentarzy:

  1. Manitko, patera faktycznie przepiękna, ma to coś!!! Mąż ma niezłe oko:))). A ram jestem ciekawa:).
    Ja mam dwie starutkie, ale jeszcze nic z nimi nie zrobiłam:)
    buzik

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tą rama to niezła zagadka hm...

    OdpowiedzUsuń
  3. patera to rzeczywiście niebywały okaz..a jestem bardzo ciekawa co stworzysz z ramami:) czekam na dzieła ! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Cuda ...cudeńka , już sie nie mogę doczekać jaki będzie efekt znęcania się nad ramami , pozdrowionka ślę:))) aaa...gdzie takich mężów dają ?:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. No patera bardzo oryginalna i zachwyca:) ja też jestem ciekawa co może powstać z tych ram.

    OdpowiedzUsuń
  6. faktycznie cuda!!!! Z tymi oknami bedzie masa roboty, ale efekt końcowy z całą pewnościa zachwyci:)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.