U nas nadal śnieżnie. Zima rozgościła się na dobre. Biała pierzyna jest pokaźna i stale powiększa swoją objętość. Ciekawa jestem czy dotrwa do ferii zimowych, choć plany na nie musimy trochę zmodyfikować z uwagi na kontuzję córy, która skręciła nogę podczas gry na wf-ie. Do końca lutego noga w ortezie, więc przepadają jej wszystkie zawody siatkarskie i lekkoatletyczne a i zaplanowany wypad na narty jest nierealny.
Czasami tak mam, że gdy coś zobaczę muszę spróbować. Tak właśnie było z koszyczkiem z papieru. Mój powstał z papieru ze starej książki. Pomalowałam go kawą i ozdobiłam tekstylnymi kwiatkami. Koszyczek może być opakowaniem małego prezentu lub służyć do przechowywania.
Gdyby ktoś chciał zrobić sobie podobny to podaję miejsce, gdzie można obejrzeć tutorial.
miłego dnia dla wszystkich
gości manitowska
manita
Prześliczny! :) Takiego jeszcze nie widziałam, dzięki za link do tutka :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy gdyby go wzmocnić jakim lakierem, podołałby święconce?
OdpowiedzUsuńMożna byłoby spróbować z grubszą tekturą, brystolem. Koniecznie zamiast kleju trzeba byłoby użyć jakiegoś wzmocnienia do przymocowania rączki ale pomysł niezły.
UsuńKoszyczek Piekny wyszedl Ci :)) A kursik bratanicy pokaze ,bo ostatnio kilka pudeleczek pokleila i na prawde super jej to wyszlo :)) To i moze ten sprobuje zrobic :)) Szybkiego powrotu do zdrowia Zycze Twojej corci !!! Pozdrawiam Cie Serdecznie Manitko !!! :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie Twój koszyczek . Lubię eksperymenty z kawą i bardzo podoba mi się jak wykończyłaś Swoje dzieło. Efekt rewelacja. Dziękuję za ściągę jak zrobić takie cudo. Dużo zdrówka dla córki.
OdpowiedzUsuńKoszyczek jest po prostu obłędny. Wygląda doskonale aż nie mogę uwierzyć, że jest z papieru... Pozdrawiam cieputko
OdpowiedzUsuńPiękny. Rzeczywiście trudno uwierzyć,że jest z papieru.
OdpowiedzUsuńZdrówka dla córy i śniegu na ferie :)Chociaż prognozy nie są optymistyczne .....idzie odwilż. Fajny koszyczek ,jeszcze nie widziałam takiego:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
U nas po śniegu to zostało już tylko wspomnienie:) Koszyczek wyszedł piękny.
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu też już nie ma, a dzisiaj rano jak otworzyłam okno to usłyszałam świergot ptaków. Normalnie wiosna, ale tylko na chwilę, bo naszły ciemne chmury i zrobiło się szaro i nieprzyjemnie. Ale wracając do koszyka: super :)
OdpowiedzUsuńUroczy i pomysłowy koszyczek ,w sam raz na drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńCudny , piękny i uroczy :))) czarujesz i inspirujesz , dziękuję :-)
OdpowiedzUsuń