Zapowiada się piękny dzień, bo słońce z ciekawością zagląda w okna. Rano skończyłam poszewkę na poduszkę. Dalej uczę się zszywać łatki, ba nawet zamówiłam odpowiednie stopki do mojej maszyny, gdyż postanowiłam przymierzać się do pikowania :), zobaczymy co z tego wyjdzie.
Poduszkę zrobiłam korzystają z lekko oszukanego wzoru cathedral window. Nie jest idealna, ale i tak jestem z siebie dumna.
Teraz wiem, że to moje małe oszukaństwo we wzorze nie było całkiem słuszne, powinnam postępować zgodnie z wytycznymi (oj ta moja przekorna natura) a łączenia kwadratów by się ukryły pod warstwą materiału, ale cóż- uczymy się na własnych błędach. Mimo to, poduchy nie wyrzucam a nawet pozwolę się jej wylegiwać na fotelu.
Miłej soboty Wam życzę
i spełnienia marzeń z okazji Dnia Kobiet
:).
i spełnienia marzeń z okazji Dnia Kobiet
:).
Poducha jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńO żesz! Teraz to ja będę zbierać szczękę z podłogi :) Jest cudna - to już wyższa szkoła jazdy :)
OdpowiedzUsuńU mnie pod maszyna też poszewki, ale zdecydowanie mniej skomplikowane :)
8| że co? piszesz że to nieudane? Ty jesteś poważna czy może tak sobie z nas żartujesz jak dla mnie cuuuuudowna jest ta poducha wyższa szkoła jazdy za którą chyba nigdy się nie wezmę, uważam że jest genialna! I ani mi się waż ją wyrzucać a jak co to przysyłaj mi do Katowic ;)
OdpowiedzUsuńWow super , wspaniała poducha Anitko , wspaniała pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńŚliczna! A ten materiał w groszki jest super!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem poducha wyszła piękna , chciałabym tak perfekcyjnie szyć .
OdpowiedzUsuńTobie Manitko również wszystkiego naj naj z okazji dnia kobiet :) pozdrowionka
Śliczna!
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :-)
Pikna że hej. Zdolna z Ciebie kobieta dokładna i wytrwała. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to magia!!!! cudo!
OdpowiedzUsuńpiękna :D brawo!! pikowanie cię wciągnie!! :D
OdpowiedzUsuńPoduszka jest obłędna! :-)
OdpowiedzUsuńCo tam transfery, to sa dopiero cedenka:-)
OdpowiedzUsuńMoje Drogie- w życiu nie spodziewałabym się tylu wspaniałych słów. Dziękuję Wam z całego serca!
OdpowiedzUsuńPięknie Ci idzie...bedę obserwować,wszystkiego dobrego:-)
OdpowiedzUsuńjejku, jejku cudeńko !!
OdpowiedzUsuńzbieram szczękę z podłogi :))))))))))
cudnie wyszła i te kropeczki:-)
OdpowiedzUsuńWyszło dobrze. Ja oszustwa nie widzę:) Bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńCudna. <3
OdpowiedzUsuńupgrade ability - level up w szyciu:) wielkie WOW!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie idealna i nie wiem gdzie Ty kobieto niedociągnięcia widzisz :) Naprawdę jest super :)
OdpowiedzUsuńo rany!!!!!! cudo po prostu! perfekcję i zdolności podziwiam, wielki pokłon! serdeczności :-)) M.
OdpowiedzUsuńPiekna !!! :) Suuper wychodza Ci te prace !! :) Jestem pod wielkim wrazeniem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładna poduszka, wzór jak dla mnie nie do osiągnięcia.Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńNie probowalam tego wzoru bo wydaje mi sie niezwykle trudny wiec nie mam pojecia na czym polega oszukanstwo ale ywslo fantastycznie po prostu wiec oszukuj dalej
OdpowiedzUsuńPowody do dumy są bo poduszka wyszła Tobie świetna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle piękności:) Optymistyczna a kolorki rewelacja!
OdpowiedzUsuńA dla mnie jest idealna koniec kropka :)
OdpowiedzUsuńja jestem w Twoich łatkowych pracach- zakochana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJaka niedoskonała?cudna!gratuluję ,co za precyzja,poducha śliczna,zaś co do wskazówek,ja zawsze muszę po swojemu i zwykle uczy mnie to pokory:)
OdpowiedzUsuńabsolutnie cudna i jaka skomplikowana! gratuluję!
OdpowiedzUsuńO... super! I są groszki...:) hi hi hi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
jest rewelacyjna, bardzo bardzo mi się, no bardzo
OdpowiedzUsuńEnergii dodaje taka kolorystyka; ) super!
OdpowiedzUsuńQuku
Ale piekna! Nie mam pojecia jak takie cudo sie robi ale to na pewno mnostwo pracy! Super naprawde;)
OdpowiedzUsuńPrześliczna poduszka!!!
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszę, że trafiła na wyzwanie w szufladzie i na Twój blog, bo bardzo lubię szyć i podglądać jak to robią inni. Śliczna poduszka, nie mam pojęcia o czym piszesz, że ma jakieś błędy, ja nic nie widzę, jedynie że jest po prostu piękna.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie.
UsuńŚwietna, ja chyba nie miałabym cierpliwości do szycia takiej poduchy ;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydawało :)
UsuńPrzepiękna poducha, przypuszczam, że sporo czasu przy niej spędziłaś i no i efekt oszałamiający:)
OdpowiedzUsuńTroszkę czasu zajęła :)
UsuńDziękuję Wam bardzo.
Nie wiedziałam, że takie coś istnieje, jest piękna a ja odkryłam nową technikę:) Dzięki!
OdpowiedzUsuńJestem zacofana jeżeli chodzi o nowe techniki i nazwy ale wiem , że trzeba sobie trochę czasu zarezerwowac aby takie wytrwałe cudeńko stworzyc :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Cudna podusia!!! Widać, że te okna katedry wciągają:) Wychodzą Ci naprawdę wspaniale!!!
OdpowiedzUsuńJesteś niemożliwa!
OdpowiedzUsuńPoduszka jest fantastyczna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Podziwiam !!!!! Najpierw szydełko a teraz patchwork!!!:) Padłam na kolana:)
Poducha obłędna !!!
OdpowiedzUsuńoj tam ja tam nic złego w niej nie widzę - jest naprawdę piękna! świetnie Ci ten patchwork wychodzi :)
OdpowiedzUsuń