Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.
niedziela, 22 września 2013
na dobry początek jesieni
Witajcie.
Dzisiaj będzie króciutko. Początek jesieni tuż, tuż- więc ja ją witam maleńkimi dyniami. Życzę nam wszystkim aby jesień była piękna, kolorowa i ciepła a kalosze żeby były wkładane tylko od wielkiego święta.
Małe cuda. Świetny pomysł. Pięknie Ci wyszły. Już widzę je oczyma wyobraźni jako dekorację stołu podczas jesiennego obiadu, gdzie przystawką będzie zupa dyniowa :)
Cudne te dynie! piękna dekoracja i jak muszą pachnieć:))) Widać ile radości sprawia Ci wywijanie na szydełku. Opanowałaś to do perfekcji:) Co do kaloszy to właśnie zaraz idę zz psem na spacer i to w KALOSZACH - pada (nic nowego)...
jakie słodkie cudeńka:)
OdpowiedzUsuńAle slodkie:)
OdpowiedzUsuńz takimi dyńkami szarość za oknem nie ma żadnego znaczenia ...
OdpowiedzUsuńkolorowej, słonecznie-złotej i pachnącej jesieni życzę ...♥
przecudne :)
OdpowiedzUsuńAle fajniutkie.
OdpowiedzUsuńAz się gemba uśmiecha:)pomysł cynamonowy swietny!
OdpowiedzUsuńSą supcio:)))
OdpowiedzUsuńJa również mam zamiar stworzyć takie dynusie tylko, że z materiału.
Pozdrawiam.
Zawsze mnie rozczulają te dziergane dynie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa chcę taką dynie-szydełkową :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że szydełko wciągnęło Cię na dobre, ale to fajnie. Dyńki rewelka.
OdpowiedzUsuńoj wciągnęło, wciągnęło :)
Usuńjakie dynie cudowne!
OdpowiedzUsuńfajniutkie dynie:))
OdpowiedzUsuńSuper, Ty zawsze na bieżąco...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńmaleństwa i jak pięknie pachnące :)
OdpowiedzUsuńnie poddajesz się idzie Ci coraz lepiej z szydełkiem :)
Uroczę dynieczki :)
OdpowiedzUsuńMałe cuda. Świetny pomysł. Pięknie Ci wyszły. Już widzę je oczyma wyobraźni jako dekorację stołu podczas jesiennego obiadu, gdzie przystawką będzie zupa dyniowa :)
OdpowiedzUsuńCudne te dynie! piękna dekoracja i jak muszą pachnieć:)))
OdpowiedzUsuńWidać ile radości sprawia Ci wywijanie na szydełku. Opanowałaś to do perfekcji:)
Co do kaloszy to właśnie zaraz idę zz psem na spacer i to w KALOSZACH - pada (nic nowego)...
do perfekcji jeszcze daleko ale fakt, radocha wielka :)
UsuńDyniaczki słodkie, a u mnie to wielkie święto już kolejny dzień bo pada i pada :)))
OdpowiedzUsuńpada i u nas :(
Usuńsłodkie te dynie...pozdrawiam jesiennie:-)
OdpowiedzUsuńhihi o Ty dziergaczu ;)
OdpowiedzUsuńfajne dynie !
;)
UsuńCudowne dynie! To cynamon? Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńtak cynamon :)
UsuńUrocze:) Pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dynie :)
OdpowiedzUsuńnom mniami mniam ;o)
OdpowiedzUsuńPrzecudne są!
OdpowiedzUsuńMyślę o takich od roku, ale jakoś ciężko mi się zabrać ;)
jakie dyniaczki cudne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńsympatyczne dynie :) Lubię dynie w każdej postaci, a najbardziej zupę - krem właśnie z tego warzywa :)
OdpowiedzUsuńSą przesłodkie :)))
OdpowiedzUsuń