Nawet nie wiecie ile radości sprawia mi każde Wasze słowo pozostawione w manitowisku. Czytam wszystkie komentarze, poprawiają mi one niesamowicie humor i samopoczucie. Dziękuję, że jesteście, że mnie odwiedzacie, że poświęcacie swój czas, aby zostawić tu po sobie ślad. Jesteście kochane.
W ostatnim czasie miałam sporo szczęścia w polowaniach w SH. Pewnego razu trafiłam na duży kupon, tak około 4 metrów, białej bawełny w granatowe prążki a może paski- zawsze mnie zastanawia różnica pomiędzy nimi ;). Tkanina nie musiała czekać długo na wykorzystanie, bo sprawiłam sobie nowy wystrój okien kuchennych. Zasłoneczki proste, bo takie lubię. Lekko upięte na paseczkach ozdobionych guzikami. Wyglądają tak.
Tkaniny wystarczyło nawet na zasłoneczki, które powiesiłam pomiędzy regałem a ścianą. Fajnie wyglądają z moimi białymi meblami.
Koniec lata zbliża się do nas nieuchronnie. Przerobiłam kilkadziesiąt kilogramów truskawek, jagód, borówek i malin. Zimą będzie można raczyć się herbatą z konfiturami czy jeść naleśniki ze swoim dżemem.
Korzystając z ostatniej okazji na świeże owoce jagodowe, raczymi się pysznym, owocowym tiramisu. Przepis banalny- biszkopty maczamy w soku wyciśniętym z pomarańczy, mascarpone ucieramy z dwoma żółtkami i cukrem, bierzemy owoce i przekładamy warstwowo. Pycha gotowa.
I tym słodkim akcentem żegnam się z Wami, mówiąc do następnego :)
Zasłonki bardzo fajne. Ale deser fajniejszy, od razu bym się skusiła pomimo diety. Mniam.
OdpowiedzUsuńPodpisuję się obiema rękami:)
UsuńŚliczne te zasłonki, za mną chodzą od dłuższego czasu podobne do kuchni, ale koniecznie chcę w lawendę :)
OdpowiedzUsuńzasłonki super, podoba mi się ten materiał.
OdpowiedzUsuńale deserem to przesadziłaś, jestem w pracy, jest 10.oo rano, skąd mam wziąć takie tiramisu??!!
Jak niewiele trzeba,żeby pokój wyglądał przytulnie ;) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTo trafiłaś na super materiał,piękne wyszły zasłonki:) Zawsze mnie dziwi jak zmiana wystroju okna potrafi zmienić wygląd całego pomieszczenia:)
OdpowiedzUsuńDeser wygląda pysznie:)
pozdrawiam
zasłonki przepiękne!
OdpowiedzUsuńTakie polowanie zawsze cieszy :D
OdpowiedzUsuńZasłonki prezentują się rewelacyjnie, dzięki za deser ;-)
masz szczęście z tkaninkami !
OdpowiedzUsuńzasłonka super !
o deserze nie wspomnę
nawet nie powinnam myśleć o łakociach ;)
Fajne zasłonki, bardzo mi się podoba to delikatne podpięcie :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne załony pokaż jeszcze zasłoneczki kuchenne uwielbiam połączenie bieli z granatem
OdpowiedzUsuńśliczne:) i taca z ptaszkami też śliczna :)
OdpowiedzUsuńsokole oko :)
Usuńja juz czekam na chwilę kiedy bedę dłuzej w domu .... i mam masę planów. Ale mnie inspirujesz Manitko :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszło
Dziękuję Ewo.
Usuńdeserkiem się czestuję. Zasłonki śliczne. :)
OdpowiedzUsuńOMG!! :D
OdpowiedzUsuńszczęścia w SH gratuluję :P
ale pyszności ;p
OdpowiedzUsuńPiękne zasłonki i okno dzięki nim. Cudnie Ci wyszły :) Deser wygląda przepysznie. Musze zrobić póki jeszcze są świeże maliny.
OdpowiedzUsuńPolecam, można jeszcze z jagodami, borówkami.
UsuńSuper zasłonki, łupu z lumpka zazdroszczę :-) Deser pięknie podany :-)
OdpowiedzUsuńale cudnosci upolowałaś :D ... a deserek pychotka pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńŚliczne zasłonki, a deser... Ach, aż ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńWodzisz na pokuszenie...
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
sliczne zasłonki w prązki :)))
OdpowiedzUsuńdla mnie prążki są cieniutkie a paski to juz grubsze ;)
pozdrawiam
Anitko przepiękne te zasłonki !!! Musze i ja wziac sie w garsc i moim syna cos "uszyc" cos znaczy właśnie jakieś zasłonki
OdpowiedzUsuńZasłonki piękne :) Świetny materiał! Niesamowite, jakie rzeczy można upolować w secondhandach ;)
OdpowiedzUsuńMm, tiramisu wygląda bardzo smakowicie! ;)
Pozdrawiam :)
megshandmade.blogspot.com
Zasłonki upolowałaś cudne!!!!!!!!!! Masz farta...a deserek to chętnie bym zjadła ale jak by mi KTOŚ go zrobił, bo czasu na nic nie mam:)))
OdpowiedzUsuńRobi się błyskawicznie.
UsuńPiękna zasłony ale moją uwagę przykuł oczywiście deser lece do sklepu po owocowe musi być ciasto :)
OdpowiedzUsuńCo to znaczy dobrać formę do wzoru!Świetny efekt,zapięcia to idealny smaczek:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyglądają :) a deser jeśli jest tak samo pyszny jak śliczny to bardzoo zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńOj jakie te zasłonki boskie sama bym takie chciała a zapięcie jak najbardziej dopasowane do zasłonek pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńPo proszę o deser a zasłonki urocze pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńzasłonki prześliczne:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe zasłonki powiem Ci że z takim rozwiązaniem na guziki się spotkałam pierwszy raz. urocze!
OdpowiedzUsuńSzczesciara :):) Tylko pozazdroscic takich lupow :):) Slicznie zaslonki wygladaja :) Noo i ten smakowity deser :) Mniaam :):)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te ogromniaste szmateksowe kupony ;) a jeszcze bardziej to wszystko co można z nich wyczarować ♥
OdpowiedzUsuńOj zasłonka wyszła pięknie, a deserem nie kuś, nie mogę utyć tak zaraz po ślubie! :D
OdpowiedzUsuńZasłonki są śliczne, bardzo ciekawie upięcie! Muszę też się wybrać na takie "polowanie" :)
OdpowiedzUsuńDeser wygląda smakowicie, mniam :)
Na pewno wyglądają cudnie z białymi mebelkami, śliczne są i materiał super!!!
OdpowiedzUsuńZasłonki super. Deser wygląda tak apetycznie, że brak słów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko-D.
Piękny efekt:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńkolejne cudeńko i te smakołyki...mniam
OdpowiedzUsuńSuper zasłonki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię paseczki, a biel z granatem są super połączeniem :)
OdpowiedzUsuńA taki deser z przyjemnością bym spałaszowała ;)