Dzisiaj moja szarańcza wraca z wypadu z dziadkami do Warszawy. Dzieciaki są zachwycone stolicą. Zwiedziły wiele i są bardzo zadowolone. Nawet wiozą nam prezenty, dla taty breloczek z syrenką, dla mamy-.... pojemniki do segregacji śmieci. Super, prawda? Dla każdego coś, wedle upodobań :). Oj, znowu w domu będzie gwar, stęskniłam się.
Szukając sobie zajęcia postanowiłam wykorzystać ścinki i skrawki. W ten oto sposób powstały małe zawieszki. Dwa serduszka i jedna poduszeczka, do której włożyłam odrobinę suszonej lawendy.
Lubię takie małe projekty. Lubię takie dłubanie. Lubię szybkie efekty. Natomiast teraz mam w planie całkiem duży projekt, który będzie wymagał spooooro pracy, ale mam nadzieję, że efekt będzie taki, jakiego oczekuję. Oczywiście w odpowiednim czasie wszystko Wam pokażę.
Teraz zmykam i życzę Wam miłej soboty.
Ślicznie i lawendowo :) Uchyl rąbka tajemnicy - co to za ogromniasty projekt szykuje się na horyzoncie?
OdpowiedzUsuńna razie nic nie powiem, bo jak nie wyjdzie to pokażę Wam coś innego, żeby nie było wstydu ;)
UsuńTrzymam kciuki, żeby się udało :)
Usuńto trzymam kciuki za duży projekt, te maleństwa wyszły Ci pięknie! ;)
OdpowiedzUsuńśliczne :) i ja trzymam mocno kciuki za duży projekt:)
OdpowiedzUsuńPomysłowe;)
OdpowiedzUsuńśliczne prace:)
OdpowiedzUsuńPiękne w każdym calu. Dopracowany każdy detal :) Trzymam mocno kciuki za projekt. :)
OdpowiedzUsuńpiekne kolory tych małych cudeniek ;) powodzeni z projektem, czekamy na efekty! :)
OdpowiedzUsuńPiękne ...zwłaszcza serducha.Niestety ja muszę jeszcze poćwiczyć ich szycie...uszyłam sobie ostatnio igielnik i wstyd pokazać światu :))
OdpowiedzUsuńI Tobie miłej soboty kochana!!!! Uszyjątka cudne!!! Zaciekawiłaś mnie tym projektem!!! A może kołderkę ze skrawków szyjesz????
OdpowiedzUsuńha, ha, ha... zgadujcie, zgadujcie :)
UsuńŚliczne szyjątka:)U mnie ciągle brak czasu na przyjemności:( Na razie siedzę w słoikach i przetwarzam co się da:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Sliczne :) Ciekawa juz teraz jestem coo Ty tam szyjesz :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladne !:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia z projektem!
Dziękuję Wam.
OdpowiedzUsuńAleż się uśmiałam z tego prezentu dla ciebie, ale dobre intencje się licza a pomysłowość maluchów to cud :) Drobiazgi przepiękne, uwielbiam takie maleństwa choć brak mi do nich cierpliwości.
OdpowiedzUsuńNo tak dla każdego coś miłego. Dla taty półnaga kobieta na łańcuszku a dla mamy... No cóż, każdy ma swoje miejsce w szeregu :)
UsuńSliczne :) Jeszcze raz powodzenia z duzym projektem:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że lubisz "dłubanie" przy szyciu! to pewnie będzie jednak patchworkowy duży projek, bo przy tym ogrom dłubania ;-) śliczne cudeńka stworzyłaś :-)
OdpowiedzUsuńDzieci wiedzą co Mamę ucieszy, jestem pewna ,że jesteś rownie zadowolona z prezentu jak mąż. Ja bym była.Bardzo ładne te serduszka, muszę spróbować takie uszyć,pozdrawiam, Jola
OdpowiedzUsuńprześliczne drobiazgi ♥♥♥
OdpowiedzUsuńmyślę , że szyjesz narzutę ..... !?!
Zawieszki wyszły świetnie. I ze ścinków może powstać coś fajnego.Z niecierpliwością czekam na Twój nowy projekt. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale jestem ciekawa co szykujesz! :D a serduszka takie kochane wyszły :)
OdpowiedzUsuńMaleńkie śliczności :)) Jestem ciekawa co tam szykujesz ;)
OdpowiedzUsuńwspaniale:)
OdpowiedzUsuńNadawałyby się na poduszki na obrączki! :D Śliczne :)
OdpowiedzUsuńGrzecznie proszę o tutorial na kwiatki :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne wyglądają Twoje zawieszki! Pięknie dobrane kolory i tak ciekawie ozdobione - wspaniałe!
OdpowiedzUsuńPiękności te zawieszki!!! A z prezentu się uśmiałam, mój Kubuś też ma takie oryginalne pomysły i przy wręczaniu prezentu informuje ile kosztował :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie,romantycznie...cudownie klimatyczne♥
OdpowiedzUsuńromantycznie i pięknie z tymi serduszkami. A kwiatki.....cóż, piękne mi trudno je wykonać, zawsze coś jest nie tak :)
OdpowiedzUsuń