Zawsze z wielką przyjemnością podglądałam okrągłe podusie jakie powstają u Dusi. Podobają mi się tak bardzo, że postanowiłam też sobie taką sprawić. Na początku pojawił się problem samego okrągłego wkładu. Po totalnej porażce w poszukiwaniach stwierdziłam, że najszybszym rozwiązaniem będzie uszycie go. Tak zrobiłam. Niestety wkład uszyłam trochę za mały i poducha nie jest okazała, ale następnym razem będę już to wiedziała. Na górę przygotowałam szydełkowe kółeczko z kwiatkiem.
Chyba mam poduszkową manię?
ależ cudowna wyszła szał poduszkowy super czekam na jeszcze:-)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to w takie szaleństwo możesz spokojnie popaść :) Też mam słabość do okrągłych poduszek, chociaż żadnej jeszcze nie uszyłam. Może zainspiruję się twoją, bo jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam poduszki. A ta jest śliczna. ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna, ten szydełkowy kolorowy środek bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jest wspaniała:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna podusia!
OdpowiedzUsuńPrześliczna. Cudny kształt i kolory.
OdpowiedzUsuńMiej, miej tą poduszkową manię bo podusie wychodzą Ci prześliczne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest śliczna :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszło,bardzo ladna!
OdpowiedzUsuńprześliczne, moja droga
OdpowiedzUsuńśliczna poducha! :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszła, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńwow piękności:))))
OdpowiedzUsuńoch...
OdpowiedzUsuńi muszę się przyznać ,że też za mną chodzi okrągła podusia ;)))
Miło ,że moje poduchy stały się inspiracją dla Ciebie- jest świetna , kolorowy środek super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszła,ja kiedyś próbowałam ale się nie udało :)
OdpowiedzUsuńSliczna podusia Ci wyszla :):) I jak sie nie myle masz ta sama wloczke co ja teraz mam :):) Super podusia :)
OdpowiedzUsuńPiękna Twoja poducha, a od Dusi mam taką okrągłą ślicznotkę!!!!
OdpowiedzUsuńWyszła ślicznie !
OdpowiedzUsuńwspaniałą jest :)
OdpowiedzUsuńCudna podusia, przepiękna szydełkowa wstawka, może kiedyś i ja dojdę do takiej perfekcji.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
poducha cudna! też mi się marzy okraglaczek,Twojemu jednak nie dorównam:)
OdpowiedzUsuńI udała się, wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuń!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CUDNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńprześliczna
OdpowiedzUsuńBardzo ładna :) szydełkowy środek ...delicje ;-)
OdpowiedzUsuńPiękna! Nie znalazłam gotowych okrągłych wkładów, też sama je robię. Zwykle wkład jest większy o jakieś 10 cm na średnicy od planowanej poszewki :)
OdpowiedzUsuńPiękna wyszła! Aż samej mi się chce takiej :)
OdpowiedzUsuńJa też mam słabość do okrągłych poduch, wkłady też sama robię ;) Twoja wyszła pięknie!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna poducha :)
OdpowiedzUsuńNie musi być okazała. Najważniejsze, że jest śliczna.
OdpowiedzUsuńPiękna jest! ja od roku obiecuję sobie samej ,że taką uszyję i wiecznie coś mnie odciąga :)
OdpowiedzUsuńw końcu muszę dorobic sie takiej okrągłej poduchy!
OdpowiedzUsuńAle cudna! Cudna, cudna, cudna:) Podusie z wczesniejszych postow tez sliczne. Kobieto, kiedy Ty to wszystko robisz? :)
OdpowiedzUsuńcudo wyszło
OdpowiedzUsuńŚliczna poducha. A to szydełkowe koło z kwiatem jest wspaniałą ozdobą:)
OdpowiedzUsuńcudna..zapraszam tez do mnie na maly rekonesans klubtilda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Podusia jest przepiękna!:)
OdpowiedzUsuń