Wcale nie miałam zamiaru zamęczać Was kolejnymi postami z szydełkiem w tle, obiecuję. Cóż jednak począć, jak okazja się trafiła tak nagle i niespodziewanie. Kolega męża, trochę przed terminem, został po raz pierwszy tatą. Mąż poprosił mnie, żebym zrobiła czapeczkę dla jego maleńkiej córeczki, więc cóż- z rozpędu powstały dwie...
zielone jabłuszko z Kotka
sówka z Yarn Art Jeans
Mam nadzieję, że będą dobre. Gdyby okazały się być za głębokie, można je wywinąć, tak jak zrobiłam to w przypadku julkowego bobasa.
A teraz życzę Wam dużo słonka i do kolejnego postu.
Świetne! Jak ja się cieszę Twoją szydełkową fascynacją (i dobrze ją rozumiem) :)
OdpowiedzUsuńSzydełko jest magiczne! Czaruje, przyciąga, w życiu bym się tego po sobie nie spodziewała.
UsuńJakoś wciąż nie mam dość Twoich czapek- świetnie wyszły te bobaskowe:)
OdpowiedzUsuńA skoro już tak szalejesz z szydełkiem, zapraszam do świątecznej zabawy:)
Szydełkuj na zdrowie :) Tak ładnie Ci wychodzi i masz takie fajne pomysły. Ja czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńja tam też nie mam dość Twojego szydełkowania.. podziwiam jak najbardziej.. cudne czapeczki :)
OdpowiedzUsuńSama słodycz :-)
OdpowiedzUsuńŚliczności!!! I ja nie pogardziłabym jabłuszkiem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anitko , kto ma dość niech nie patrzy -przesłodkie , ta pistacjowa jest super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńFajne czapusie!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo Wam dziękuję :)
OdpowiedzUsuńSłodkie czapeczki:)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw...zielone jabłuszko i sówka :) Śliczne kolorki....maluszek będzie wyglądał czarująco :)
OdpowiedzUsuńCzapeczka sówka wymiata!!! Jest cudowna:)
OdpowiedzUsuńJa lubie Twoje szydelkowe czapeczki :):) Przeslicznie Ci wyszly :):) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny rozpęd :-)
OdpowiedzUsuńJesteście kochane :)
OdpowiedzUsuńcudne :))))
OdpowiedzUsuńNa jabłuszko myślałam, że to groszek a sówka piękna :)
OdpowiedzUsuńAle boskie czapeczki *.* Super Ci idzie to szydełkowanie ;) chwila moment, a już takie cuda tworzysz :)
OdpowiedzUsuńśliczne :-) tak z rozpędu :-) powiem jeszcze przepiękne i boskie :-)
OdpowiedzUsuńprześliczne <3
OdpowiedzUsuńAleż śliczne podziwiam te Twoje szydełkowe Twory, nie dość że cuda szyjesz to jak zabierzesz się za szydełko to mi szczęka opada wspaniałe
OdpowiedzUsuńsłodkie jak nie wiem co ;))) .........♥♥♥
OdpowiedzUsuńWspaniałe czapeczki :-) Sama słodycz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Manitko nie zamęczasz:) Czapeczki prześliczne ta sowia jest boska:)
OdpowiedzUsuńChyba ja też zacznę szydełkować;)
buziaki i miłego dnia
czapeczki cudne i ta sókowa rewelacyjna pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńjabłuszko :))) na początku myślałam, że to dzwoneczek:)))))))))))
OdpowiedzUsuńpiękna !!!!!!!!!!!!!!!
Czapusie bomba:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam z całego serca :)
OdpowiedzUsuńTwoje pomysly są świetne! Jabłuszko do zjedzenia!
OdpowiedzUsuńŚliczne, widzę, że wciągnęło Cię na całego :))
OdpowiedzUsuńObie czepeczki urocze są:)
OdpowiedzUsuńAleż fajniutkie te twoje czapusie!!!A ta sówka to mega cudowna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zielona - przepiękna! Już wyobrażam sobie słodką dzidzię z taką główką w czapuni...:)
OdpowiedzUsuńJakie słodziutkie!!! :>
OdpowiedzUsuń