Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie miłe słowa pozostawione pod ostatnim postem. Dzisiaj coś w zupełnie innym klimacie. Coś na co miałam ochotę już dawno. Zrobiłam stroik- latającą filiżankę. Gdy tylko zobaczyłam w sieci tego typu rzeczy, od razu wiedziałam, że chcę taką zrobić. Czasu minęło jednak sporo, ale w końcu zrealizowałam swój plan. Filiżanka stała się prezentem dla babci od mojego syna :)
pozdrawiam Was wiosennie
manita
prześliczna ;), jak moja doba będzie miała 48 godzin to też sobie taką zrobie
OdpowiedzUsuńno tak, wszystko przez ten "niedoczas"
UsuńCudo, naprawdę robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńCudeńko! :)
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńPiękna!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńPięknie to wygląda... Jesteś artystką!
OdpowiedzUsuńoj tam :) to tylko kwiaty przyklejone klejem na gorąco :)
UsuńPiękna!!!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBardzo pomysłowo i... tajemniczo to wygląda :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńrównież pozdrawiam
UsuńAle wiosne nam przyniosłaś
OdpowiedzUsuńbo tęsknię za nią
UsuńI znowu zadziwiasz :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna praca i pięknie się prezentuje 😀
OdpowiedzUsuńCudeńko!
OdpowiedzUsuń