Nie wiem jak u Was, ale ja przez okno obserwuję prawdziwy pogodowy armagedon. Wiatr wygina drzewa w pół, do tego mocno pada, brrrr. Okropnie.
Dzisiaj mam dla Was kolejny urodzinowy box. Tym razem postawiłam na fiolety. Jest jednopiętrowy tort, perełki i duuuużo kwiatów. Baza kartki, torcik oraz kwiaty na nim zrobiłam oczywiście sama.
pozdrawiam
manita
Bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńPiękny box, torcik wyszedł super :)
OdpowiedzUsuńmiło mi :)
UsuńPiękny, czekamy na następne:)
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńŚliczny torcik jest ozdobą całego pudełeczka. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńjak również pozdrawiam :)
UsuńPieknie wyszlo Manitko :)) Co do pogody Trzymam mooocno kciuki ,aby szybko sie poprawila !!! Straszne to co sie dzieje. Trzymaj sie tam Manitko cieplutko !!!
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńŁadniutki :)
OdpowiedzUsuńpięknie, wszystko takie dopracowane:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPrzepiękny box w cudownych kolorach!
OdpowiedzUsuńdziękuję, choć przyznam szczerze, że fiolety to nie "moja bajka"
UsuńŚliczne pudełko i ładne wykonanie. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuń