Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

sobota, 23 lipca 2016

druga tura zakładek

    Witajcie.


    Czasu u mnie jak na lekarstwo, większość pochłania praca a i zmęczenie daje się we znaki. Potrzebuję wakacji, ale na nie muszę jeszcze chwilkę poczekać.

       Zmotywowana Waszymi słowami pod ostatnim postem, w wolnych chwilach, których nie było dużo, zdołałam zrobić kilka kolejnych zakładek z lalkami. Nic nie zmieniałam w ich wykonaniu, dobrałam tylko nowe obrazki. Niektóre lalki mogą wydawać się upiorne, ale w tym tkwi ich urok, przynajmniej dla mnie. Te oczy!




       Z ogrodniczego frontu- mój balkon jest cały zarośnięty! Zjadamy pomidory a w ich miejsce pojawiają się nowe. Ostre papryczki już dojrzewają i nawet zdołaliśmy jednej spróbować. Położyła cała rodzinę i trzeba było zapijać sporą ilością mleka. Pojawiają się nowe kwiaty. Nasturcje- codziennie jest ich więcej. 


    I moja samosiejka, prawdopodobnie dynia. Kwitnie jak szalona, choć na razie obdarowuje mnie samymi kwiatami męskimi, które i tak są piękne. Ciekawa jestem czy pojawi się jakaś babeczka. 


teraz zmykam cieszyć się pierwszym wolnym dniem od dawna

pozdrawiam
manita

16 komentarzy:

  1. Zakładki super, choć masz rację te lale mają oczy lekko przerażające. Nasturcje moje ukochane coś u mnie w tym roku kiepsko rosną za to dynie szaleją :)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z misiem i w bereciku naj,naj:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zakładki! A oczy laleczek może nie upiorne ale głeboko przeszywające i przejmujące. Super, przykuwają uwagę. Podoba mi się to pobielenie, oszronienie dookoła. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oryginalne te zakładeczki
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne uwielbbiam te zakładeczki

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne zakładki! a urlop na pewno nadejdzie! ja myślałam, że do mojego już nie dotrwam- ale udało się :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wcale nie są upiorne - te oczyska są cudne :)
    Zawsze sobie obiecuję, że zrobię sobie porządną zakładkę, a tymczasem wciskam do książki to co akurat mam pod ręką. Jedyne czego nie robię, to nie zaginam rogów kartek, bo szacunek do książek, który miałam wpojony w dzieciństwie, mi na to nie pozwala :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te lalki mają coś w sobie. Te duże oczy u nich akurat bardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Te zakładki jak i te wcześniejsze są śliczne !!! Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Cu-dow-ne!!!!Zakochana jestem w tych monster-laleczkach i Twoich zakładkach...nie wiecie gdzie takie serwetki można dostać??

    OdpowiedzUsuń
  11. Cu-dow-ne!!! Zakochana jestem w monster-laleczkach i Twoich zakładkach...nie wiecie gdzie takie serwetki można dostać???

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.