Nastał maj, mój ukochany miesiąc i choć słoneczko nas nie rozpieszcza to i tak lubię ten czas. Jest coraz cieplej, lub powinno być, jest zielono i te kwitnące drzewa, pąki, wszechobecna zieleń. Wszystko w rozkwicie, tylko moja wena zapadłą w letarg. Nie mam ani czasu, ani siły na tworzenie. Jedną chustę dziergam już od dwóch miesięcy. Czasami wieczorem, myślę sobie- jutro już na pewno zasiądę do maszyny, kolejnego dnia nic z tego jednak nie wychodzi. No cóż. Może kiedyś to się zmieni.
Ostatnio zdołałam sklecić wianek z pszczołą. Owada uszyłam i wymalowałam farbami i powiesiłam na balkonie, żeby słońce wywoływał.
Na dzień dobry, do kawy mam dla Was bezowe ciacho z kremem mascarpone i truskawkami.
Miłego i słonecznego dnia.
manita
Bezę chwytam- za truskawkę dziękuję[ uczulenie] a szyjątko świetne, na Mazurach słońce, maj się zaczyna super, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńmożemy wymienić na inny owoc :)
UsuńAlee Suuper Pszczolka :))) Teraz to juz musi sie pokazac Slonko :))) Pieknego Urodzinowego Maja Ci Zycze :))) A ciacho Mniaaam :))) Pozdrawiam Cie Serdecznie :))
OdpowiedzUsuńWianek z pszczółką super :)może wreszcie prawdziwą wiosnę zaczaruje :)))
OdpowiedzUsuńBezowe ciasteczko porywam i o więcej proszę:))))
Dzięki za ciacho!!! Wianuszek uroczy, szczególnie pszczółka, która na nim przysiadła:-)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy wianek :) Mam nadzieję, że przywoła słoneczne dni, bo mam już trochę dość tej szarówki i pogody w kratkę ;)
OdpowiedzUsuńWianek świetny :-) pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńŚliczny taki wesolutki :))) i od razu cieplej ;-)
OdpowiedzUsuńPszczoła wygląda na sympatyczną! :)
OdpowiedzUsuńPszczoła ma taką obłędnie sympatyczną figurę , że sprawia radość kiedy się na nią patrzy plus wianek i wyszło coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńBardzo u Ciebie wiosennie. Pszczoła powoduje uśmiech.
OdpowiedzUsuń