Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

poniedziałek, 15 grudnia 2014

oszroniona choinka

Witajcie.


   Jaki ja mam dzisiaj szalony poniedziałek. Normalnie nie wiem w co ręce włożyć. Piekę na potęgę babeczki na drugi dzień szkolnego kiermaszu, wypełniam dokumenty do pracy, sprzątam i powtarzam z dziećmi dzielenie w słupkach- wszystko na raz. Ot Matka Polka normalnie.

   W Szufladzie właśnie rusza moje kolejne wyzwanie. Tym razem tematem jest "oszronione". Jako inspirację przygotowałam choinkę. Taka trochę oto kulinarna choinka. Materiał farbowany kawą z cynamonem, oszroniony przy pomocy cukru przyklejonego przy pomocy Mod Podge. Oczywiście dodałam koronki, sznurki, perełki, guziczki. Umieściłam na bielonym patyku. Na doniczkę uszyłam woreczek. Trochę mchu, szyszek i już.









   Dodatkowo wyhodowałam zawieszkę serduszko, którą umieściłam w solnym roztworze i potrzymałam kilka dni, aż narosły kryształki.



Może ktoś się skusi na moje wyzwanie?
Zapraszam.

zmykam do dalszej pracy
miłego tygodnia
manita

ps. kiermasz przynosi pieniążki dla klasy szarańczy
:)

18 komentarzy:

  1. Bardzo fajny temat. Idealny jako inspiracja dla świątecznych dekoracji :)
    A choinka wygląda... smacznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Choinka wygląda ślicznie. Ten cukier jako szron pięknie pasuje.Serduszko super nigdy bym nie wpadła na taki pomysł. Tylko czy da się to jakoś utrwalić ?. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja zawieszka wisi już parę dni w oknie i nic się z nią nie dzieje.

      Usuń
  3. Genialny pomysł,a wykonanie świetne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super fikuśna choinka :) A serduszko przypomniało mi o tym jak w podstawówce hodowaliśmy kryształy soli - to była świetna zabawa, aż mnie korci, żeby to powtórzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Choineczka wygląda ślicznie, a co do wyzwania może się wyrobię i uda mi się coś zdziałać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze nie wiem co bardziej zachwyca: choinka czy serce... chyba remis - CUDA

    OdpowiedzUsuń
  7. FAJOWY TEMACIK.
    CHOINKA CUDNA. ALE SERDUSZKO MNIE ABSOLUTNIE ZNIEWOLIŁO! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudo! Ty wiesz że proste rzeczy są najładniejsze i ciężko przychodzą do głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Choinka jest urocza, ale serduszka lubię najbardziej :-)))

    OdpowiedzUsuń
  10. O...a teraz cukier:) Trochę tego trochę tamtego, roboty pewnie sporo, przynajmniej mnie by to sporo czasu zajęło i wyszła cuuuudna choinka! Jest genialna i bardzo mi się podoba! Oj wzorowa z Ciebie matka polka, no ale kto tak radę jak nie kobitka:) Promyczki!

    OdpowiedzUsuń
  11. choineczka świetna :) bardzo klimatyczna ja dla mnie a kocham takie kliamty :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Choinka piękna. Serduszko cudnie wyhodowałaś. :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapracowana matko, z daleka bym poznała, że choinka powstała w Twoich rękach:) Jest piękna. Wygląda jak upieczona z piernika i za pewno zabójczo pachnie:) A serduszko to prawdziwy hit. Super pomysł i efekt. Gorąco pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.