Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

środa, 23 stycznia 2013

Prezes

   Witajcie.

   Dzisiaj zapowiada się dłuższy post i od razu muszę Was o tym uprzedzić :). Można sobie zaparzyć kawy lub herbaty, rozsiąść się wygodnie przed komputerem i przystąpić do czytania ;).

   Muszę Wam opowiedzieć historię jaka mi się dzisiaj przydarzyła. Więc rozpoczynam. Wracam z pracy. Przedzieram się przez chodniki zasypane do połowy śniegiem. W rękach niosę siatki z zakupami. Idę szybko, bo trzeba odebrać jeszcze dzieci od dziadków, przygotować coś do jedzenia. Nagle coś mi mignęło przed oczami. O kurcze!- myślę sobie. Nie dość, że jestem stara, ślepa to jeszcze mam mroczki przed oczami. Ale nie, tam naprawdę coś jest. O matko jedyna. Błagam, żeby to nie był tylko szczur! No nie, na szczura to mi nie wygląda, jakiś taki dziwny kolor i nie te proporcje ciała. Ciekawość mnie zjada i bierze górę nad lekkim przerażeniem. Podchodzę bliżej. Kucam i zaglądam pod krzaczek. Co to jest? Nagle moim oczom ukazuje się on w całej swojej okazałości. Jest malutki i grubiutki, trochę naburmuszony, jednak wzbudza moją sympatię. Patrzy na mnie tymi swoimi czarnymi ślepiami i strzyże wysoko postawionymi uszami. Nie mogę ukryć swojego wzruszenia i on to bezczelnie wykorzystuje, wychodzi z krzaków. Podchodzi do mnie. Te jego oczy. Wyciągam rękę a on, nadal udając lekko naburmuszonego, podchodzi bliżej. Widzę, że chce się zaprzyjaźnić. Zresztą ja też tego pragnę. Jak go nie lubić. Toż to chodząca czysta wesołość.









   I tak to ja i mały króliczek staliśmy się przyjaciółmi. Dałam mu na imię Prezes i chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego :). Prezes zamieszkał z nami i powiększył grono króliczej rodziny.

   Kolejna rzecz to wyróżnienia. Jestem, uwierzcie mi, że piszę to szczerze, ogromnie zaskoczona i bardzo szczęśliwa, że doceniacie mój blog przyznając mu kolejne wyróżnienia.



   Pierwsze  wyróżnienie otrzymałam od Beaty Raczyńskiej. Dziękuję Ci kochana z całego serca. Osobiście zapraszam Was na blog Beaty, która maluje piękne anioły i nie tylko. Kto tam jeszcze nie był niech szybko to zmieni.



  Drugie wyróżnienie przyleciało z titkolandii. I tu muszę odpowiedzieć na kilka bardzo zabawnych pytań.

  1. Opisz krótko swojego chcieja twórczego- przychodzi do mnie wówczas, gdy najmniej się tego spodziewam. Siada na ramieniu i cichutko szepce do ucha. Z każdą chwilą się rozkręca. Zaczyna krzyczeć, skakać po moich kolanach i wierci mu dziurę w brzuchu. Na poje ręce patrzy wzrokiem przeszywającym, tak że ciarki po nich biegają. Gdy tylko zasiądę do pracy wycisza się, siedzi i obserwuje jak postępuje realizacja narzuconego projektu. 
  2. Nadaj mu imię- natentychmiast.
  3. Przypisz mu kolor- jaskrawoczerwony.
  4. Napisz jaki ma charakterek. Jest natrętny, namolny, niecierpliwy. Napada na mnie  i dręczy i męczy i nakazuje brać się do pracy. 
  5. Do jakiego zwierzątka byś go porównała. Do pchły.
  6. Co lubi robić Twój chciej gdy jest zaspokojony. On niestety bardzo rzadko ma dość. Gdy tylko skończę ma już gotowy nowy plan działania. Są chwile, gdy już jednak pada na twarz i wówczas czyta ze mną książkę lub na leniucha ogląda jakiś film w telewizorni. 
  7. Twój sposób na relaks. Głównie realizacja projektów chcieja. Ciepła kąpiel w wannie, dobra książka. Wyjście na działkę i grzebanie w ziemi. 
  8. Twój zapach D&G od lat.
  9. Twój sposób na smutek. Smutek trzeba albo przepłakać albo przepracować.
  10. Twoje ulubione jedzonko. Lubię praktycznie wszystko, nie mam ulubionych potraw. Przepadam za mięskiem, sałatkami.
  11. Twoja muzyka na dzień dobry. Każdy dzień witam z Jarkiem Kuźniarem słuchając wiadomości. W drodze do pracy już słucham muzyki U2, Linkin Park, Queen, ostatnio nawet Bednarka. Jestem bardzo otwarta na dźwięki. 
Jeszcze raz dziewczyny dziękuję Wam z całego serca. Zwyczajowo nie nominuję poszczególnych blogów do wyróżnienia, nie potrafię tego zrobić. Jednak autor każdego z blogów, które obserwuję, jeżeli tylko ma ochotę niech przyjmie ode mnie wyróżnienie. Powiem szczerze, że jestem ciekawa Waszych odpowiedzi na pytania ułożone przez Tit, więc będzie mi niezmiernie miło, gdy na nie odpowiecie.
   Kochani dziękuję, że ze mną jesteście, że komentujecie moje posty. Fajnie, że w manitowisku pojawiają się nowe twarze, które witam bardzo serdecznie.
   Teraz zmykam bo króliki rozbiegły się po mieszkaniu. 

52 komentarze:

  1. O kurczę , byłam pewna,że to coś żywego, potrafisz wkręcać. Napięcie rosło w miarę czytania- uroczy ten Prezes jak cała reszta pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję kochana wyróżnień,fajnego masz tego "chcieja"No ale Prezes mnie oczarował,naprawdę go znalazłaś? Nie wierzę:) uszyłaś boś Ty zdolna bestia i pewno uciekł z domu i się w tym śniegu zakopał;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. hahah no ja też się nabrałam ;> Manita ty to bajki umiesz opowiadać :D

    Prezes pierwsza klasa!! ech że też ja nie mam takiej ręki do tych cudów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i kto to mówi, dla Ciebie taki królik to pikuś, przecież takie wspaniałości szyjesz.

      Usuń
  4. Prezes pierwsza klasa sama bym go przygarnęła :P

    pozdrawiam :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Kapitalny !!! I jaka cudna sesja zdjęciowa:D Myslę,że jak na Prezesa przystało potrzebuje sekretarki, co Ty na to:)))
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) co ja na to? Jak na lato ale cicho bo mój chciej się obudzi.

      Usuń
  6. Prezes wygląda bardzo godnie i składam mu moje uszanowanie :) A wyróżnień Gratyluję

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaczęłam wierzyć i zastanawiałam się kto marznie na śniegu ;) Prezes ma talent na modela, napewno karierę zrobi :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Haha, a ja już myślałam, że to będzie jakiś mały, mały śliczny "prawdziwy zwierzaczek" którego przygarnęłaś.. trzymałaś mnie w napięciu:)
    Tak serio śliczny wyszedł pan prezes:))
    Buziaki i gratuluję wyróżnień zasłużone:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję moje kochane, Wasze słowa są dla mnie największym wyróżnieniem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też dałam się wkręcić,masz dar przekonywania:))
    Prezes cudowny!!!!i te jego uszka sterczące :))
    Gratuluję wyróżnień w pełni zasłużone.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny, imię dobrze do niego pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie ma co,umiesz budować napięcie,już sama nie wiem co mi się bardziej podoba,Twoje prace,czy to jak piszesz...Prezes jest bombowy,a w głowie włączyła mi się piosenka...łubu dubu,łubu dubu,niech nam żyje prezes naszego klubu:):):)
    Pozdrawiam cieplutko i gratuluję wyróżnień♥

    ♥Rozpieszczasz mnie komentarzami...dziękuję♥

    OdpowiedzUsuń
  13. byłam pewna, że to historia o prawdziwym królisiu, ale Prezes w niczym nie jest gorszy. Wręcz przeciwnie. Jest odzwierciedleniem takiego prawdziwego prezesa, nie tracąc przy tym króliczej delikatności. podziwiam...

    OdpowiedzUsuń
  14. Manitko nasza, ty powinnaś pisarką zostać, już nie raz Ci o tym wspominałam!!!! Historia jak prawdziwa, Prezes też!!! Bombowy jest, uwielbiam te twoje pomysłowe królisie i nie tylko!!!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. :D
    rany:) jak zaczęłam czytać wpis to bałam się, że jakąś chupacabrę zobaczyłaś, hehehehe:)
    Prezes jest piękny, a jaką ma piękną kraciastą koszulę i garnitur, no no no:) Słodziaczek!

    OdpowiedzUsuń
  16. O boziu jaki słodki!!! Ty wiesz że faktycznie podobny do mojego prezesa hi hi

    OdpowiedzUsuń
  17. Prezes świetny! Nawet brzuszek ma taki prezesowy, i guziczki...

    OdpowiedzUsuń
  18. O matko, a ja myślałam, że to szczur albo w lepszym wypadku prawdziwy zając:) Ale się nabarałam:)
    Piękny Twój króliczek, śliczne wdzianko mu uszyłaś. Gratuluję też wyróżnień:)Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Cóż on takiego zwęszył, że tak uszy nastawia? :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jesteś niesamowita! Cudowny post :) i cudowny królik ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdjęcia są boskie :)) Byłam pewna że chodzi o malutkiego zmarzniętego kotka ... a tu masz - królik - i jakie ma elegancko odszyte ubranko i te uszy -potrafisz poprawiać humor i czarujesz aurę :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Cieszę się, że udało mi się Was wsprowadzić w małe zaskoczenie i dziękuję za wszystkie miłe słowa. Jesteście nieocenione w podnoszeniu mnie na duchu.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie no... Pan Królik jest rewelacyjny:)
    A jakie ma uszka postawione na baczność hehe ... boskie !

    OdpowiedzUsuń
  24. Prezes jest super, to teraz on rządzi ;) króliczą rodzinką, tylko pozostało mu przygruchać sobie jakąś Panią Prezesową :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Gratuluję wyróżnień!
    Prezes jest piękny!
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny Kicaj :) Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. No, no potrafisz blefować... ;-) Króliczek prześliczny :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. A ja sie juz zastanawialam co pod tym krzaczkiem moglo byc..ptaszek, jakis biedny kociak a tu niespodzianka, krolik a na dodatek Prezes :-)
    Oczywiscie super!!
    Czy zastanawials sie juz nad pisaniem bajek dla dzieci?
    Pozdrawiam goraco!

    OdpowiedzUsuń
  29. Swietnie opisałas spotkanie z królikiem, był dreszczyk emocji:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetny ten Prezes :) I bardzo fajnie opisałaś swojego chcieja ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziękuję Wam z całego serca.

    OdpowiedzUsuń
  32. Niedługo będziesz miała jak w Australii ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. no to było napięcie : ))
    myślałam, że może lisek :))
    a to mości Pan prezes !!
    no!! no szykowny to On jest !!

    OdpowiedzUsuń
  34. Pan Prezes jest mega-fajowy:) Az nie można oczu oderwac:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała historia z prezesem trzymała w napięciu:) Gratuluje wszystkich wyróznien, sa bardzo miłe:)

      Usuń
  35. Grubiutki Prezes jest fantastyczny:)) Jak ja zazdroszczę Ci tego talentu i oczywiście bardzo gratuluję wyróżnień:))pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Prezes dziękuje za komplementy :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.