U nas zdecydowanie chłodniej, choć śniegu to mamy tyle, co kot napłakał. Jest jednak coś co mnie niesamowicie cieszy. Gdy wracam z pracy jest... jasno. Hurrrra. Mamy coraz dłuższe dni.
Przychodzę dzisiaj do Was z oliwkową czapeczką z misiem. Taka prosta czapeczka z "dzyndzelkiem".
życzę miłego dnia
manita