Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.
sobota, 16 maja 2020
idąc za ciosem
Witajcie.
Tak już mam, zrobię coś i mnie wciągnie, łapię ochotę na kolejny egzemplarz. Robiąc zaiarnuszkę, przypomniałam sobie, jak bardzo to lubię. Powstała więc kolejna.
Śliczna jest, zakochana jestem w Twoich laleczkach.
OdpowiedzUsuńPrzeurocza:)
OdpowiedzUsuńCudna.:)
OdpowiedzUsuńŚliczna. One , te lale mają jakąś moc i jak słyszałam są robione bez użycia igły. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCudowna babina :) Kolory jej wdzianka super.Świetna opiekunka domostwa.
OdpowiedzUsuńObłędna laleczka:)
OdpowiedzUsuńUrocza:)
OdpowiedzUsuńPiękności, zdecydowanie powinnaś robić ich więcej :)
OdpowiedzUsuńpiękne masz te lale, dziękuję ,że odwiedziłaś mojego bloga
OdpowiedzUsuńJest cudna i obiecuję, że będzie strzegła domowego ogniska na zaszczytnym miejscu. Dziękuję i pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuń