W końcu jest sobota! Miałam trudny tydzień i cieszę się, że jest za mną. Dodatkowo raduje mnie kilka dni wolnych od pracy. Bardzo potrzebuję wytchnienia.
Dacie wiarę, że już mamy luty?! Dopiero co obchodziliśmy rozpoczęcie 2016 roku a tu już jego drugi miesiąc w natarciu. Luty to Walentynki. Czy je obchodzimy czy nie, to i tak serca nas otaczają. I mnie ogarnął sercowy szał. Powstało sporo serduszek, cała góra.
Pierwsze serce ze sklejki.
Trzy kolejne z masy papierowej.
Namoczyłam papier, następnie zmiksowałam i dodałam rozcieńczonego wikolu.
Pierwsze patchworkowe.
Ścinki tkanin przykleiłam na serce z masy papierowej i pokryłam grubą warstwą wikolu.
Po wyschnięciu dało to efekt "gumowanej tkaniny".
Do tego guziki.
Drugie pomalowane biała farbą akrylową i ozdobione kwiatkami z serwetki.
Boki podmalowane...cieniem do powiek. Całość lakierowana.
Trzecie- pokryłam pastą strukturalną i dodałam kokardę.
Dwa kolejne serca zrobiłam z tektury.
Pierwsze ozdobione motywem z serwetki, perełkami, kwiatkami z tkaniny i elementami z drewna i metalu.
Drugie obkleiłam fragmentami papieru ze starej książki, motywem z serwetki i różnymi dodatkami.
Tak oto powstał spory sercowy misz-masz.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod poprzednimi postami,
za odwiedziny.
Życzę Wam miłego dnia.
manita
Śliczne :) Każde inne, ale wszystkie są piękne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ! Jaka różnorodność technik :))
OdpowiedzUsuńco jedno to ładniejsze:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńłał ♥♥♥
OdpowiedzUsuńAle różnorodność :-). Każdy znajdzie jakieś dla siebie :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne, szczególnie "guzikowe" :)
OdpowiedzUsuńSerca, serca... zakochałam się :) co jedno to piękniejsze :) a najpiękniejsze to pudrowe z kokardką, skradło moje :)
OdpowiedzUsuń0o bombowe serduszka:)
OdpowiedzUsuńKażde serduszko zrobione przez Ciebie jest inne, ale wszystkie piękne :) Urzekło mnie to z guziczkami :)
OdpowiedzUsuń