Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

sobota, 22 sierpnia 2015

torba dla siostry

   Witajcie!


   Jestem sama w domu, nie licząc oczywiście moich czworonogów. Córa szlifuje formę na obozie siatkarskim, synek z tatą pojechali do babci a ja... mam czas dla siebie. Chyba nie jestem wyrodną matką, ciesząc się z tego powodu? Czasami potrzebuję spokoju. Nie gotuję, robię symboliczne zakupy, szyję... gdyby nie trzeba było jeszcze chodzić do pracy.

   Korzystając z dobrodziejstwa czasu, uszyłam torbę dla siostry. Mam w mieście sklep z tkaninami po 6 złotych za metr. Lubię tam pobuszować i nigdy nie wychodzę z pustymi rękami. Ostatnio zakupiłam tkaninę obiciową, była trochę droższa, bo kosztowała 8 złotych, Do tego trochę cienkich tkanin lnianych, które uwielbiam. Z tego wszystkiego powstała spora torba codzienna. 


z przodu ma dwie duże kieszenie

w środku sporo miejsca

podszewka i wykończenie kieszonek z tej samej tkaniny,
wewnątrz jest również kieszonka

oczywiście, nie mogło zabraknąć metki


siostra zadowolona, a co za tym idzie, ja również


Życzę Wam miłego dnia,
ja zmykam do pracy.

manita

12 komentarzy:

  1. Manitko, bardzo mi się podoba torba codzienna:) i to, że jest spora! Lubię duże torby. Nie dziwię się, że siostra zadowolona:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem zwolenniczką tych dużych, choć później jest w nich więcej bałaganu.

      Usuń
  2. Śliczna torba i widać, że porządny materiał :) Na pewno będzie długo służyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba. I na zakupy, i do biblioteki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna torba :) też lubię takie duże siostry, nie dziwię się, że siostra zadowolona, tkaniny kolorystycznie super dobrane :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna torba :) Fajnie ,że masz taki sklep z materiałami :) oj pobuszowałam bym :)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowna ...świetnie dobrane tkaniny i prosty krój robią swoje :))) zazdraszczam oczywiście takiego sklepu jeszcze nieopodal to już bajka ...ściskam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaka wyrodna matka, to ja jestem wyrodna babcia :)
    cieszę się z przyjazdu wnuczek, ale też się cieszę jak wyjeżdżają po trzy dniowym pobycie ;;))
    Torba z charakterem jest śliczna
    fajnie dobrałaś tkaninki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna i bardzo praktyczna torba. A takiego sklepu to Ci zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.