Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

czwartek, 6 sierpnia 2015

sowa

   Witajcie.

   Przylatuje dzisiaj do Was sowa z grubej, cieniowanej włóczki. Sowa mocno zdziwiona z wielkimi oczami. W sam raz na dzisiejszy upał ;)






A w kąciku "wykorzystania owoców"
kruche ciasto ze śliwkami i kruszonką.
Pyszne śliwki mamy tego roku, pyszne.


pozdrawiam
manita

15 komentarzy:

  1. hihihihi :D wiem, skąd wzięłaś tę włóczkę :P
    a sowa superkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super sówka :-) a ten placek z kruszonką... czuję jego piękny zapach i smak :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna sowa. Ciasto wygląda bardzo smakowicie. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. myslałam, by taką sowę zrobić sobie do łazienki. Ale sowę- koszyk. Zimą spróbuję, teraz odpoczywam po Minionku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kapitalna ta sowa! O jak mi się chce takiego ciasta ze śliwkami:) a ostatnio zrobiłam kruszonkę z jabłkami ale to nie to samo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna! Bardzo dziękuję za bardzo budujące komentarze :*
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale świetna! :) Ja chyba muszę mieć takie oczy jak ta sówka bo też codziennie dziwią mnie upały :P

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.