Wiecie, że do Świąt pozostały już tylko dwa tygodnie? Czas leci nieubłaganie. Osobiście jestem ze wszystkim do tyłu. Niby siedzę w domu tyle czasu ale z chorym Lulkiem zbyt wiele zrobić się nie da. Chore dziecko jest marudne i leżenie w łóżku wcale tej sytuacji nie poprawia. Muszę stale siedzieć przy niej i ją zabawiać bo widać, że brak spacerów i szkoły szalenie jej doskwiera. Muszę ją również pochwalić, bo ostatnio po raz pierwszy w swoim życiu upiekła pierniczki- wszystko zrobiła sama. Mama pomagała tylko we wkładaniu i wyciąganiu z piekarnika. Efekt jest super i z całej puszki ciastek pozostała połowa. Dobrze, że w lodówce od jakiegoś czasu dojrzewa ciasto piernikowe.
Dobre duszki chyba zobaczyły, że jestem ze wszystkim w polu i wczoraj w moim domu pojawił się pomocnik. Skrzat Emil przybył na pomoc. Odkąd przekroczył próg mojego domu wszystko stało się proste, łatwe i przyjemne, bo Emil roztacza wokół siebie aurę dobrej atmosfery.
Emil jest dokładnie taki, jaki miał być. Powstał w mojej głowie, więc jest spełnieniem moich fantazji. Ponieważ jest skrzatem świątecznym ma choineczkę- a że jest pomocnikiem, posiada dwa woreczki z różnościami, dzięki którym jest niezastąpiony przy wszelakich pracach. Najważniejsze jest jednak to, że jest skrzatem o wspaniałym charakterze i dzięki niemu moje nastawienie do życia uległo zdecydowanej poprawie.
Zresztą sami zobaczcie. Zdołałam uszyć poduchy i choinkową girlandę. Jako, że w kwestii świąt jestem tradycjonalistką będzie czerwień, dużo czerwieni :).
A teraz zmykam bo Emil kręci się po kuchni i wyraźnie nawołuje mnie do pracy.
Przepraszam, że tak bardzo wystraszyłam Cię, ale sama widzisz szyjesz i szyjesz-pomysłów masz pełną głowę. Emil wyjątkowo pomocny, poduchy super pozdrawiam Dusia [ja jeszcze też będę szyła]
OdpowiedzUsuńWspaniały pomocnik, dobrze by było umieć sobie takiego wyczarować- gdyby jeszcze wziął na siebie część obowiązków- byłabym wniebowzięta:D
OdpowiedzUsuńPoduchy codownie świateczne- też uwielbiam tradycyjną czerwień:)
Uroczy ten Twój Emil :) i śliczna girlanda :)
OdpowiedzUsuńManitko, Emil jest świetny! Szyjesz rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Ale masz wspaniałego pomocnika :) Tez by mi się taki przydał. Ja tez jestem tradycjonalistką z kwestii świąt i lubię ten czerwony akcent ;)
OdpowiedzUsuńEmil jest super pomocnikiem - taki wesoły i kolorowy :)
OdpowiedzUsuńNO z takim pomocnikiem to ja sie nie dziwię, że tak szalejesz, tyle zdążyłaś pięknych rzeczy naszyć!!!! kiedy????
OdpowiedzUsuńNo bomba!!!
Buziaki dla pracowitej mróweczki!!!
Wszystko śliczne - skrzat na schwał , ale moje serce podbiła girlanda wyjątkowo przecudnej urody ;-) miłej niedzieli :))
OdpowiedzUsuńAle piękny pomysł ,śliczny ten skrzat.Ja się zbieram żeby uszyć anioła tez mam w głowie pomysł ale czasu mi brakuje:)
OdpowiedzUsuńja też dziś piekłam pierniczki - Emil zjawiskowy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
No kochana Emil skradł moje serce, uwielbiam takie zabawki w stylu z naszego dzieciństwa. Cudny!
OdpowiedzUsuńCzyli retro ;)bo my już chyba trochę retro- przynajmniej porównując zabawki :)
Usuńświetny! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!! i ma taki śliczny nosek ;)
OdpowiedzUsuńEmil jest słodki! Ale poduchy skradły mi serce...
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam kochane.
OdpowiedzUsuńEmil jest the best :D:D a choineczki cudenko!
OdpowiedzUsuńŚwietny skrzat!!! Ozdoby świąteczne cudne poszyłaś :)) Dużo zdrówka dla Was :) Pozdrawiam serdecznie D.
OdpowiedzUsuńEmil który wyskoczył z Twojej głowy jest fantastyczny:) Ha....no i ma mega moc:) Mnie tez by sie przydał jakis Emil, bo ostatnio nic nie tworze, pustka jakaś w moim rekodziele:) Emilu - przybywaj ! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpoduchy superowe i te choineczki ... a Emil jest cudny taki uchachany skrzacik ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńten skrzat jest rozkoszny! ja jeszcze jestem w fazie rozgrzewki, może w tym tygodniu wezmę się za kartki.. no i mamy bombki do pomalowania, ciekawe jak to wyjdzie 5-latce?:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Emil przypadł Wam do gustu :)
OdpowiedzUsuńEmil jest rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńEmil rządzi :) Jest absolutnie rewelacyjny!
OdpowiedzUsuń