Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

środa, 12 grudnia 2012

wymarzona

   Witam Was serdecznie. Dziękuję Wam za wszystkie miłe komentarze pod ostatnimi postami, którymi Was w ostatnim czasie zasypałam :). Obiecuję, że w najbliższym czasie będzie ich już mniej. Dziecię moje wyzdrowiało i od jutra wracam do pracy. 

  Chwaliłam się Wam moim prezentem mikołajkowym i wczoraj postanowiłam go wypróbować. Muszę przyznać, że maszyna szyje wspaniale i jest taka cicha. Normalnie sam miód :). 
   Muszę Wam się przyznać, że moja przygoda z szyciem została zapoczątkowana miłością do Tild. Jednak po wykonaniu jednego zajączka i lalki mój zapał do nich zgasł. Tyle widziałam pięknych lal na różnych stronach a moja wyszła nijaka. Nie wzbudziła mojego zachwytu i zapał został ostudzony. Ale wczoraj się zawzięłam, zaparłam i stwierdziłam, że daję sobie jeszcze jedną szansę. Chcę mieć swoją lalę. Swoją wymarzoną, wyśniona. Powyciągałam stertę materiałów, tasiemek i  zasiadłam do maszyny. Szyłam i szyłam i szyłam... i mam ją- jest taka jaką chciałam i do tego jest cała moja, od początku do końca.











  Ponieważ zbliżają się Święta lala dostała wianuszek z choinką, również przeze mnie wypleciony. Teraz wisi sobie na wieszaku i cieszy moje oczy. Ciekawa jestem co o niej sądzicie.
   Pozdrawiam.

31 komentarzy:

  1. Ja przez Ciebie dostanę kompleksu-mikołaj co On najlepszego zrobił? Siedzi i szyje, a porządki, przepraszam masz pomocników wiesz co robisz pozdrawiam Dusia [dzięki]

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tam porządki ;), szycie jest przyjemniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna ta lala :) Ubranko ma cudne, jest taka ciepła i pełna uroku, taka jak świąteczny pierniczek :) Jak Ci się udało upleść taki cudny malusi wianuszek? :) Ja też wole szycie niż świąteczne porządki. Jakoś ciężko mi się za nie zabrać :> A jeszcze gdybym tak jak Ty dostała od Mikołaja nową cichutką (moja warczy jak traktor) maszynę, to już bym tylko chciała szyć i szyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest śliczna! Gratulacje :)
    Och, pamiętam moją radość i dumę z pierwszego anioła - chyba do dzisiaj najbardziej mi się podoba ze wszystkich jakie uszyłam :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest przepiękna i bardzo dopracowana ;) buciki, fartuszek i ta fryzurka ;) Lubie szyć dla kogoś ale uszycie dla siebie czegoś co się wymyśliło od a do z jest niezwykle miłym doświadczeniem ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Lala jest cudnej urody, wyczarowana z dbałością o każdy detal!!! Cudo:)
    buzi!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. gratuluję :)) jest świetna też kocham tildy ale maszyna to jednak dla mnie temat Tabu :-)))

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. och zazdraszczam zazdraszczam chyba sobie taką sprawię jak Anitka da namiary na piekną kuchareczkę;)

    OdpowiedzUsuń
  9. jest cudna,zdolniacha z Ciebie wcale nie poprzestawaj na szyciu ich szyciu bo ładnie ci to wychodzi:)Oglądałam też zawieszki na okno i są urocze i żałuję że nie mam już czasu bo bym sobie tez takie zrobiła:)A ja tez ponoć będę miała nową maszynę ,tylko nie wiem czy mój mikołaj zdąży po nią pojechać bo już 2 dzień jedzie i dojechać nie może .Dzień się jeszcze nie skończył ,więc jest nadzieja .Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Manitko jaka ona piękna, no tak urocza, że i mi by sie chciało taką jedną, a skąd wzięłaś taki cudny wykrój???? Zakochana jestem w Twojej Tildzie!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam kiedyś w prezencie od znajomej książki tildowe, są świetne.

      Usuń
  11. Ja wymiękam :)))nie będę sie wiecznie powtarzać :( ile dzieciaczków mogłabyś uszczęśłiwić taką szmacianką :)

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję Wam za tyle miłych słów.

    OdpowiedzUsuń
  13. O rany! Lala przeurocza ale jej fryzura mnie powaliła!!! Sama bym sobie chętnie taką zrobiła:)
    I wianuszek świąteczny:))
    Cudna!

    OdpowiedzUsuń
  14. Tu nie ma co sądzić, trzeba tylko podziwiać :)) Piękna !!!

    OdpowiedzUsuń
  15. ZADZIWIAJĄC PIĘKNOŚĆ :DD
    Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajnie ,ze sie nie poddalas i ze sprobowalas i wyszla Cuudna :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  17. Lala cudna jak ta lala :) Jest bardzo sympatyczna - dobrze, że się nie zraziłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajna. Ma świetną fryzurkę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Lala jest przeurocza,fryzurę podziwiam!Najważniejsze jednak jest to,że to ta wymarzona...cudownie,że można spełniać swoje marzenia.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jest piekna i bardzo starannie wykonana :)Super !

    OdpowiedzUsuń
  21. Jest piękna ! A ta jej fryzurka the best:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo się cieszę, że się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam Panią!
    Pani laleczki są użerające! to coś więcej niż kukiełki, one są tak dopracowane, że sprawiają wrażenie posiadających własną osobowość! pani prace są pomysłowe i bardzo estetyczne. Dlatego tez postanowiłam napisać do Pani ( nie znalazłam na Pani blogu nigdzie adresu e-mail, dlatego pisze tu w komentarzach), jestem właścicielką nowo powstałego serwisu Awangarda Style i pragnęłabym zaproponować Pani współprace.

    Jeśli jest Pani zainteresowana
    bardzo proszę o kontakt:

    jessika.kubasiak@gmail.com
    redakcja@awangardastyle.pl

    z wyrazami szacunku
    Jessika Kubasiak

    http://awangardastyle.pl/
    http://buszujac-w-codziennosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Sliczna i gratuluję że osiągnełaś to czego chciałaś!
    Pozazdrościc ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jest śliczna :-) Gratuluję i pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jest przepiekna! A najbardziej podoba mi się fryzura, taka klasycznie tildowa:) Widać, że starannie, misternie wykonana. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziękuję Wam bardzo, jest mi strasznie miło.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.