Tak na Walentynki prezentuję Wam myszostworka. Dla tych, którzy obchodzą Dzień Zakochanych i dla tych, którzy tego nie robią. Trochę wiosenny, z serduchem na piersi.
Moje Walentynki spędzam z trzema chłopakami ;)
z moimi kocurami,
reszta ekipy szusuje na stokach,
ja świadczę usługi na rzecz czworonogów
i śmigam do pracy.
Ot, taki czas.
pozdrawiam i dziękuję za wszystkie słowa
manita
Cudniasty ! :)
OdpowiedzUsuńAle slodziak! :) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńCudny :)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy, wywołuje uśmiech, kochaniutki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper stworek :) Bardzo fajna mysia :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńJaki uroczy myszostworek :) Trzeba go chronić przed kocurami ;)
OdpowiedzUsuńSłodziasty!:))
OdpowiedzUsuńAle cudowność!!!Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiekny :)) Manitko ja Zycze Tobie wiecej czasu na wszystko !!!! Mam nadzieje ,ze slonko do Ciebie dotarlo :)) Pozdrawiam Cie cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJest słodki i ma sweterek w moich kolorach - zieleń i róż. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńUroczo zaróżowiona filcowa istotka 🙂, dobrego dnia, Ala
OdpowiedzUsuńA co to za myszorek uroczy? Żeby go tylko te Twoje "trzy chłopaki" nie skonsumowały :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śłodki. Super kolorystyka. Bardzo fajne połączenie róż i zieleń, do tego szarość...rewelacja. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń