Synoptycy krzyczą o tym, że powinnam widzieć na termometrze 37 stopni, ba nawet 38, natomiast mój, wiszący na oknie w kuchni, wskazuje 24. Dodatkowo, nie widzę błękitu nieba. Nie to, żebym się skarżyła, bo przy powrocie do pracy, takie upały nie są wskazane, ale fajnie byłoby gdzieś w niedzielę udać się nad jakąś wodę.
Ale dzisiaj nie o pogodzie chciałam pisać a o łapaczach snów. Nigdy nie miałam, lecz gdy Diana jakiś czas temu podała nowy temat do naszego szufladowego wyzwania, od razu pomyślałam o takim tworze. Wyciągnęłam z szafki serwetkę zrobioną na szydełku, tasiemki, piórka, koraliki, mały dzwoneczek no i mój ukochany tamborek i z tego wszystkiego zrobiłam swój prywatny "amulet".
Powiesiłam go nad naszym łóżkiem i ... sypiam dobrze. Nie to, wcześniej miałam jakieś ogromne problemy z nocnymi marami, ale teraz mam dodatkową ochronę, przynajmniej tak sobie mówię ;).
miłego dnia
manita
hihihi, też czekałam na to słońce :D
OdpowiedzUsuńłapacz śliczny, podoba mi się kolorystyka bardzo!
też mam nad swoim łóżkiem i dzieciaki też mają.
Cudny łapacz snów, już od dawna kombinuję, żeby sobie taki stworzyć:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Przepiękny. Jesteś mistrzynią Anitko.
OdpowiedzUsuńPraktyczne i piękne.:))
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł :)
Dobry łapacz nie jest zły :)
OdpowiedzUsuńFajny.....pozdrówka!
OdpowiedzUsuńSama serwetka jest piękna a co dopiero wśród tak bogatych dodatków:)) całość wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńNastała moda na łapacze snów i ja też jestem w trakcie robienia takowego :-). Twój jest piękny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowny taki subtelny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowny taki subtelny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow! Ale super!
OdpowiedzUsuńwow....cudny jest
OdpowiedzUsuńPiękny! Łapacz snów i za mną chodzi tylko nie miałam pomysłu skąd wziąć kółko. A taki tamborek upolowałam kiedyś w sh :) Chyba odgapię pomysł jeśli pozwolisz :)
OdpowiedzUsuńŚliczny. U mnie też marnie z temperaturą, ale może się rozkręci :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle super wymyśliłaś z tym tamborkiem! Bardzo twórczo podeszłaś do tematu :)
OdpowiedzUsuńBajecznie !! takie sny by mi się przydały !!! Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńPiękny jest, bardzo podoba mi się taka kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńU mnie na termometrze póki co równe 20, ale... coś mi tak ciężko w głowie, więc pewnie szybko podskoczy :)
Świetny pomysł! W całości wygląda to bajecznie :) W takim razie nie trzeba Ci życzyć kolorowych snów :P
OdpowiedzUsuńpiękny !!!!! pięknie połączyłaś biel z błękitem ... cudeńko
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor!!!
OdpowiedzUsuń