Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

środa, 4 lipca 2012

torebka i aplikacja po raz pierwszy

No i co? I znowu miałam pęd ku maszynie. Jak już sobie coś w tej mojej głowie ubzduram to spokoju nie zaznam. Niedługo jedziemy na urop, więc potrzeba nam nowych toreb ;) na basen, na plażę. Julka już swoją ma. Torebka z jasnego lnu, wzmocniona fiseliną, na podszewce w kwiatowy wzorek. Z przodu duża kieszeń z tara... pierwszą aplikacją wykonaną przeze mnie. No wiem, nie jest idealna ale bardzo mi się spodobało jej robienie więc pewnie nie jest ostatnia.







5 komentarzy:

  1. Świetna torba, a aplikacja taka od serca ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczna torba :) ja też mam córkę Julkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję :)

    dhf jak i Twoja Julka to takie żywe srebro jak wiekszość dziewczynek z tym imieniem, to masz z nią wesoło ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.