Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

sobota, 7 lipca 2012

różowy zawrót głowy

Miałam szyć dla siebie torbę ale te dziecięce oczy...
Torby nie ma ale są sukienki ksero- dla Julki i mojej siostrzenicy Marianki. Jak to dziewczyny muszą mieć wszystko takie samo (a i tak pytają, która ma ładniejsze;)). Uszyłam więc sukienki niby identyczne a jednak inne. Krój banalny ale bardzo wdzięczny. Dołożyłam kieszonki wpuszczane w boczne szwy. Do kompletu chusteczki, z tyłu na gumeczkach- oczywiście w odwrotnych deseniach.
Może uda mi się kiedyś zrobić gwiazdkom zdjęcia w tych kiecuchach.





2 komentarze:

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.