Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.
piątek, 20 września 2019
w bieli
Włoczkowe szaleństwo trwa. Tym razem halata cała w bieli. Zrobiona z trzech motków alizediva, którą bardzo lubię.
Śliczna chusta.:)
OdpowiedzUsuńCudeńko, bardzo elegancko się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta . Będzie pasować do wielu rzeczy. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńUwielbiam szydełkowe pracę a szczególnie chusty i serwety,podziwiam osoby które potrafią połączyć tak wiele pasji razem.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń