Kaktusy lubiłam od zawsze. Jeszcze jako dzieciak, układałam z nich różnego rodzaju kompozycje w miskach, szklankach i słoikach. Teraz stały się one bardzo modne- widać je na koszulkach, broszkach, torbach... W ramach nowego Otwórz Szufladę namawiamy do tworzenia prac inspirowanych właśnie tymi kwiatami. Jako inspirację zrobiłam papierowe kaktusy i w ramach "powrotu do dzieciństwa" ułożyłam z nich kompozycję.
Co do urlopu- to mam takie retoryczne pytanie, czy wszystko dobre musi się tak szybko kończyć? Było cudownie- słońce, woda, spokój. Trochę zwiedzania, 5 opasłych tomisk przeczytanych. Akumulatory naładowane. Chcę Wam pokazać kilka wspomnień.
Ale to na tyle widoczków. Dzisiaj chcę Wam pokazać znak firmowy Turcji, no może jeszcze poza pomnikami i zdjęciami Ataturka, obecny na każdym kroku- na ulicach, w hotelach, w sklepach, w portach... dla kociary istny raj.
To tylko mały wycinek mojej kociej kolekcji, piękne prawda?
pozdrawiam
manita
Piękne piękna, a jak :)
OdpowiedzUsuńMają taki... hmm... dziwny, zdziczały (?) wzrok.. zwłaszcza drugi od góry i ostatni. Ale jak kotów trochę się boję, to może dlatego, tak spostrzegam.
A odnośnie kaktusów, to Ci gratuluję, bo stworzyć papierowego, to jednak wyczyn :)
koty były bardzo łagodne, choć w sumie to najchętniej by tylko leżały w spokoju ;)
Usuń
OdpowiedzUsuńKaktusy mnie zachwyciły, cudowna kompozycja!!! Zdjęcia z urlopu mówią same za siebie! Kolekcja kotków wspaniała!
dziękuję
UsuńKaktusy są świetne! Turcja w twoim obiektywie jeszcze bardziej mnie zachęciła do wybrania się tam. Koty podobnie jak na Malcie żyją swoim kocie prawem na każdym rogu i nie roku ulicy 😉. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTurcję polecam z czystym sumieniem, to nasz kolejny wypad w tym kierunku. Jest pięknie- morza w zależności od tego, kto co lubi- albo krystalicznie czyste choć zimne Egejskie, albo ciepłe Śródziemne. Przepiękny Taurus, dla fanów gór. Piękna roślinność, wspaniałe jedzenie, przyjaźni ludzie i świetna pogoda.
UsuńŚwietna kaktusowa kompozycja, naprawdę super to wygląda... chociaż przyznam, że tym razem zatrzymałam się na dłużej przy zdjęciach kotów :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś kaktusy ale zrezygnowałam z nich gdy igiełki wbijały mi się na każdym kroku. Twoje kaktusy są ładne i bezpieczne :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzecudowne kaktusy, a kotki takie słodkie 😌
OdpowiedzUsuńcudne wakacje, kaktusiki piękne, ale jako okropna kociara to koty skradły moje serce:D
OdpowiedzUsuńKaktusy po prostu boskie:)
OdpowiedzUsuńI kociaki prześliczne:)
Fajne kaktusy, zwłaszcza, że nie kłują.
OdpowiedzUsuńKocury przeurocze :)