Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie bez uprzedniego uzyskania mojej zgody.

niedziela, 18 marca 2018

na zamówienie syna

   Witajcie!

   Za oknem zima a w manitowisku kwiaty zakwitły i to jeszcze na niebiesko ;). Wszystko to za sprawą zamówienia jakie złożył mój syn. Poprosił o kartkę dla wychowawczyni z okazji Dnia Kobiet. Miały być duuuże kwiaty i są. Dlaczego niebieskie? Bo lubię niebieski (kto odwiedza manitowisko, ten dobrze o tym wie).






   Jak u Was z pogodą? Na Dolnym Śląsku biało. Wczoraj był wielki szał na sanki, wszystkie osiedlowe pagórki były oblegane przez dzieciaki. Dzisiaj od rana pięknie świeci słońce i gruba biała pierzyna trochę się zmniejszyła, ale i tak mamy iście zimowe obrazy.

miłego dnia
manita

środa, 14 marca 2018

jajo numer 2

   Witam serdecznie!


   Czujecie już wiosnę w powietrzu? Ja tak i bardzo się z tego cieszę. Nigdy nie ukrywałam, że nie przepadam za zimą, choć staram się godzić z narzucanymi przez nią warunkami. Dla mnie zieleń, śpiew ptaków no i słońce, to to co pozwala mi na normalne funkcjonowanie.

   Dzisiaj mam kolejne wielkanocne jajo. Tym razem poszłam w moje ulubione kolory. Dodałam sporo kwiatów, w tym część robionych własnoręcznie. Jajo zabiera siostra na aukcję charytatywną, mam nadzieję, że pomoże zebrać kilka monet na szczytny cel. 






miłego dnia

manita

piątek, 9 marca 2018

różami ociekająca

   Witajcie!


   Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie miłe słowa pozostawione pod ostatnim postem. Dzisiaj coś w zupełnie innym klimacie. Coś na co miałam ochotę już dawno. Zrobiłam stroik- latającą filiżankę. Gdy tylko zobaczyłam w sieci tego typu rzeczy, od razu wiedziałam, że chcę taką zrobić. Czasu minęło jednak sporo, ale w końcu zrealizowałam swój plan. Filiżanka stała się prezentem dla babci od mojego syna :)






pozdrawiam Was wiosennie
manita

czwartek, 1 marca 2018

uwolnij resztki

   Witam Was serdecznie w marcu!


   Ależ mamy zimę! Mrozy trzaskające, dawno takich nie było. Super, może wszystkie zarazki zostaną w końcu zneutralizowane i przestaną się panoszyć te wszystkie choroby!

    Dzisiaj przychodzę z kolejnymi inspiracjami do wyzwań Szuflady. Tym razem zapraszamy do stworzenia prac w modnym klimacie wabi sabi. Jeżeli kojarzy się to Wam tylko z pewnym sosem ;), zerknijcie do Szuflady, gdzie wszystko zostało pięknie wytłumaczone a w wielkim skrócie, chodzi o nadanie nowego życia rzeczom starym, jak to dziewczyny określiły w trakcie rozmów "takie trochę japońskie retro" ;).

     W związku z tematem, uwolniłam zalegające resztki i stworzyłam obrazek, który może stanowić również kartkę. Za bazę posłużyła mi okładka starej książki a za dodatki- karton, resztki koronek, stary klucz, resztki po tekturowych wycinankach, sznurki, skrawki tkanin a nawet łodyga storczyka, który dokonał swojego żywota. 






   Dodatkowo zrobiłam jeszcze miseczkę z masy samoutrwaldzalnej, której nadałam nieregularny kształt, zgodnie z trendami wabi sabi.



życzę Wam dużo zdrówka
manita