Strony

sobota, 30 marca 2019

zwariowałam

   Witajcie przy sobocie.

   Tak, tak. W tym roku zachustowałam się na maksa. No cóż zrobić, czasami tak już jest, że człowiek musi, bo inaczej się udusi. Tym razem chusta asymetryczna, robiona od boku, z cieniowanej włóczki z dodatkiem mocheru Nako Angora Luks Color. Bardzo fajnie się ją przerabia i mimo moich obaw, nie gryzie. Kolory to fiolety i brązy, bardzo ładnie się komponują. Chustę wykończyłam chwostami. 






Tak na marginesie, mojej chustowej obsesji końca nie widać ;)

miłego dnia
manita

3 komentarze:

  1. Kolejna śliczna chusta, z chwostami świetnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna z tymi chwostami. Kolorek też ładny. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! chwosty dodają jej uroku;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz tu po sobie ślad.