Strony

czwartek, 26 stycznia 2017

liseł

   Witajcie!


    "zimno wszędzie,
   biało wszędzie,
  nie ma słońca
    czuję się śpiąca"



   Taki sobie wierszyk na szybko skleciłam. Wierszyk odzwierciedla stan mojego ducha. Jestem zmęczona- wciąż i stale. Taką mam konstrukcję, że do normalnego funkcjonowania potrzebuję słoneczka i witaminy w pigułach tego nie zmienią. Chciałabym jak mój lisek, zwinąć się w kłębek i przysnąć do wiosny. Tęsknię za błękitem nieba, białymi chmurkami, zielenią trawy i pąkami na drzewach.





zmykam zalegnąć pod kocykiem

manita

niedziela, 15 stycznia 2017

sowa

   Witajcie.

   Za oknami mamy piękną i śnieżną aurę. Przeszywające mrozem wiatry ustały i pojawiło się słońce. Taką zimę jestem w stanie zaakceptować. 
   Skoro za oknem biało, to i w mojej głowie podobnie. Zrobiłam śnieżną sowę z czesanki i choć wiem, że w filcowaniu nie będę mistrzem świata, to będę się nadal bawić igłami, bo bardzo mnie to odpręża. 




życzę miłego dnia

manita